Autofagia - na czym polega i jak ją stymulować?
Dobrowolne powstrzymywanie się od jedzenia wydaje się nie lada wyzwaniem, jednak grono zwolenników tej formy oczyszczania organizmu nieustannie się powiększa. Głodówkom przypisuje się wiele potencjalnych korzyści. Jedną z nich jest pobudzenie autofagii, określanej też mianem "samozjadania".
- To jest taki proces w naszych komórkach, który powoduje niszczenie zniszczonych fragmentów komórek. Na nowo powstają dobre (...). Taki recykling komórkowy każdy z nas ma (...). W pewnych sytuacjach on się nasila. Właśnie w sytuacjach głodzenia, aktywności fizycznej - wyjaśniła Daria Łukowska, jednocześnie pochylając się nad tematem skuteczności rozmaitych odmian postów.
- Jedzenie bardzo niskokaloryczne, które możemy krótkookresowo robić, może nasilać tę naszą autofagię, ale bardzo korzystnym i dużo bezpieczniejszym rozwiązaniem jest po prostu post przerywany, który jest bardzo popularny. Post w wersji takiej dostosowanej do chronobiologii, czyli rytmu dnia i nocy. My mówimy na to ETRF, czyli early time-restricted feeding, co oznacza nic innego, jak to, że jemy w pierwszej części dnia, kiedy jesteśmy najbardziej aktywni, a nie jemy na noc. Dzięki temu też nie zaburzamy w nocy naszych procesów oczyszczania, naszej regeneracji całego organizmu - mówiła w Dzień Dobry TVN prowadząca kanał "Forma na życie".
Nawyki żywieniowe a długowieczność
Najdłuższy w historii post trwał aż 382 dni. Rekord w odmawianiu sobie jedzenia osiągnął 27-letni mieszkaniec Szkocji. Do całkowitej rezygnacji z posiłków skłoniły go problemy zdrowotne wynikające z otyłości.
- Schudł 125 kilogramów w tym czasie. Jednocześnie był cały czas pod opieką ambulatoryjną, czyli pod opieką lekarzy. Podawane mu były elektrolity (...). Dzięki temu, że miał tyle tkanki tłuszczowej zgromadzonej, to nie potrzebował dostarczać jedzenia z zewnątrz - zdradziła Daria Łukowska, jednocześnie podkreślając, że wprowadzenie w życie ostrych restrykcji żywieniowych nie zawsze jest konieczne. Czasem wystarczy odmówić sobie dodatkowej porcji ulubionej potrawy.
- Generalnie na nasz organizm źle działa przejadanie się. To jest ryzyko postów. Dużo osób chce zacząć stosować posty, przez to się objada, potem wchodzi na głodówkę i znowu się objada. To jest bardzo złe dla organizmu, dla naszej gospodarki hormonalnej. Bardzo tego nie chcemy. Jest taka zasada społeczności długowiecznych - "hara hachi bu". To oznacza, że oni po prostu się nie najadają do końca. Odchodzą z lekkim uczuciem niedosytu - podsumowała doświadczona dietetyczka.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Które warzywa warto jeść jesienią, aby wzmocnić swoją odporność, a których unikać? Poznaj nasze przepisy
- Co jeść, aby dostarczać organizmowi witaminę D3? Czym grozi niedobór?
- Czy anginka może leczyć? "Wspaniale łagodzi wszelkiego rodzaju stany zapalne"
Autor: Magdalena Brzezińska
Źródło zdjęcia głównego: Ola Skowron/East News