Wyruszyli na poszukiwanie duchowych przeżyć, a znaleźli... miłość życia. Magia wspólnego pielgrzymowania

Wyruszyli na poszukiwanie duchowych przeżyć, a znaleźli... miłość życia. Magia wspólnego pielgrzymowania
Kilometry, które łączą - czyli pielgrzymkowe love story
Źródło: Dzień Dobry TVN
Jak się okazuje, w dzisiejszych czasach nie tylko portale randkowe umożliwiają singlom znalezienie swojej ukochanej osoby. Przyszli małżonkowie często poznają się bowiem na... pielgrzymce. Swoimi romantycznymi historiami podzielili się w Dzień Dobry TVN Magda oraz Tomasz Narloch, a także Weronika i Jan Ogonowscy. Ksiądz Rafał Główczyński zdradził z kolei, w jaki sposób pomaga wiernym w poszukiwaniu miłości.
Artykuł w skrócie:
  • Pójście na pielgrzymkę stanowi dziś doskonałą okazję do poznania swojej drugiej połówki
  • Goście Dzień Dobry TVN opowiedzieli, jak wyglądały ich pielgrzymkowe historie
  • Ks. Rafał Główczyński podzielił się z kolei swoim patentem na łączenie wiernych w pary

Małżonkowie, którzy poznali się na pielgrzymce

Jak zdradziła Magda Narloch, swojego ukochanego poznała przez przypadek.

- Trzeciego dnia pielgrzymki, na jednym z postojów, Tomek do mnie podszedł i zapytał, jak mam na imię. Powiedziałam, że jestem Magda i zapytałam go o to samo, a on mi powiedział, że ma na imię Dionizy. Uwierzyłam mu. Później inni wyprowadzili mnie z błędu, ale właśnie tak się poznaliśmy - podkreśliła z uśmiechem.

Nie była to jednak "miłość od pierwszego wejrzenia".

- Musiał minąć cały rok, aż do następnej pielgrzymki. Wszystko zaczęło się dopiero podczas naszej drugiej wspólnej wyprawy. Po tej pielgrzymce faktycznie zaczęliśmy się spotykać, a w grudniu 2016 r. zostaliśmy parą - zaznaczyła.

Podobna historia połączyła Weronikę i Jana Ogonowskich.

- Przyszliśmy na pielgrzymkę, nie znając się całkowicie. [...] Poznaliśmy się czwartego/piątego dnia. Bardzo dobrze się nam rozmawiało, pokonywaliśmy razem wiele kilometrów, ale nie było wiadomo, czy coś z tego wyjdzie. Później, to już była kwestia tego, że Janek bardzo się starał - podkreśliła gościni Dzień Dobry TVN.

Jak zaznaczył mąż Weroniki, bardzo zależało mu na rozwoju ich relacji.

- Przyleciałem z Anglii, żeby spotkać się z Weroniką i żeby ta nasza wspólna ścieżka była kontynuowana - zdradził.

"Pielgrzymkowy Tinder" - ksiądz zdradził, jak poznaje ze sobą przyszłych małżonków

Ksiądz Rafał Główczyński, znany na TikToku jako "Ksiądz z osiedla", podzielił się z kolei w Dzień Dobry TVN swoimi sposobami na... swatanie wiernych.

- W moim odczuciu trochę trudno jest dziś do kogoś zagadać, więc mówię na pielgrzymce: "słuchajcie, jeśli nie wiecie, jak zagadać, to ja podaję przykładowe teksty, czyli, np.: "bolało, jak spadałaś z nieba?" albo "poniesiesz mi plecak?". Gdy widzę, że później jest potencjał randkowy, to mówię, że "dzisiaj będzie randka w ciemno, proszę wypychać swoje przyjaciółki, kawalerów i potem zrobię z tego coś dobrego" - zdradził.

Duchowny uchylił także rąbka tajemnicy dotyczącej organizowanych przez siebie spotkań.

- Konwencja jest taka, jak to kiedyś było w telewizji - jest jeden "on", trzy "one". On zadaje pytania, one odpowiadają - wyjaśnił.

Ksiądz Główczyński podkreślił również, że pomaganie wiernym w odnalezieniu swojej partnerki bądź partnera to także jedna z misji Kościoła.

- W założeniach bycia księdzem jest doprowadzanie ludzi do Boga, ale też pomaganie im, np. w odnajdywaniu miłości - podsumował.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl. 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości