Nauczyciel języka polskiego
Mateusz Wróbel przez 5 lat był nauczycielem języka polskiego. - Na mojej życiowej drodze pojawiali się poloniści, którzy byli naprawdę bardzo inspirującymi ludźmi i chciałem być taki jak oni. Byłem bardzo zadowolony z pracy w szkole. Na początku przede wszystkim fascynował mnie kontakt z młodzieżą. Byłem młody, ledwo po studiach, więc świetnie się dogadywaliśmy - powiedział Mateusz Wróbel.
Jego żona Karolina, która również jest nauczycielką przyznała, że jej ukochany bardzo angażował się w sprawy uczniów i życie szkoły. – Całkowicie poświęcił się tej pracy. Wymyślał, co by wykombinować z młodzieżą. Przeżywał ich problemy. Był wychowawcą – stwierdziła.
Przyszedł jednak czas, kiedy Mateusz zaczął poważnie zastanawiać się nad swoją przyszłością w wykonywanym zawodzie. – Pierwsze krytyczne spojrzenie na pracę w szkole miało związek ze strajkiem nauczycieli. To był taki moment, kiedy nawet najbardziej zafascynowani tą pracą ludzie, którzy byli kochani przez uczniów, bardzo krytycznie zaczęli postrzegać to, co wokół nich zaczyna się dziać, jak społeczeństwo nas odbiera. Dało nam to bardzo wiele do myślenia i to był chyba taki moment przełomowy. Pojawiły się kwestie finansowe po prostu. Chciałem założyć rodzinę, inwestować w dom, który wymagał remontu - uzasadnił mężczyzna.
Jak polonista został szewcem?
Małżeństwo nauczycieli wspólnie podjęło decyzję, że jedno z nich zmieni zawód. Mateusz na ostatnim roku studiów podjął pracę w zakładzie szewskim, więc posiadał dodatkowe umiejętności. – Nauczył się zawodu, więc powiedziałam: "może wykorzystajmy to" – podkreśliła Karolina Wróbel.
Choć niektórzy się dziwili, że Mateusz porzucił pracę nauczyciela, to dziś jest słynnym szewcem w Czechowicach-Dziedzicach. Ma więcej czasu dla swojej rodziny, lepiej zarabia i odczarowuje obecny swój fach.
- Staram się odmienić wszelkie stereotypy, które krążą wokół tego zawodu, czyli jakiś tam dziadziuś ubrudzony klejami, farbami, który dłubie w tych butach, klnie jak szewc. Staram się, by ten prestiż zawodu był coraz wyższy - zadeklarował.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz też:
- Aktywiści posprzątali Kanał Żerański. Znalezione przedmioty wprawiły ich w osłupienie
- "Mamy prawo". 10-latek napisał list do dyrektorki szkoły. Niewielu uczniów miałoby taką odwagę
- Kolacja z prowadzącymi Dzień Dobry TVN wylicytowana dla WOŚP. Kwota robi wrażenie
Autor: Dominika Czerniszewska
Reporter: Marta Buchla
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN