Japończycy w polskiej lidze
Skwierzyna to miasteczko położone koło Gorzowa Wielkopolskiego. Kato, Kenshiro i Toshiya przyjechali grać tutaj w piłkę w czwartoligowej Pogoni Skwierzyna. Jak tutaj trafili?
Jest menadżer w Japonii, który proponuje chłopcom grę w piłkę nożną w Polsce. Chcą zrobić karierę zawodową no i Polska to kraj Roberta Lewandowskiego – dlatego chcą tutaj grać w piłkę
- powiedział Maciej Kaczmarek, prezes Pogoni Skwierzyna.
Według japońskich menadżerów w Polsce jest bardzo wysoki poziom piłkarski i nasz kraj jest idealnym miejscem, aby zdobyć doświadczenie.
Największą różnicą jaką zauważyłem jest to, że w Japonii kładzie się nacisk na technikę, a w Polsce stawia się na sprawność fizyczną i jakość finiszu
powiedział piłkarz Kenshiro Iwanse.
Piłkarska kariera Japończyków
Japończycy Szybko stali się gwiazdami drużyny. Są zaangażowani i ambitni. Trenują kilka dni w tygodniu. Ich wolne chwile wypełniają gry wideo czy popisy kulinarne. Toshi został nawet youtuberem. Jakie mają plany na przyszłość?
Moim priorytetem jest zostanie gwiazdą piłkarską, a później gwiazdą telewizji
- powiedział Toshiya Inoue, który trenuje piłkę nożna i prowadzi wideoblog.
Nie ukrywam, że Pogoń Skwierzyna nie jest moim ostatecznym celem. Chciałbym grać w coraz lepszych klubach polskich. Jak osiągnę sukces w Polsce, na pewno będzie łatwiej dostać się dalej: do Bundesligi czy Premier League
powiedział Kenshiro Iwanse.
Jak sportowcy zostali przyjęci w miasteczku? Mieszkańcy byli początkowo sceptycznie nastawieni, ale to szybko się zmieniło. Teraz dwudziestolatkowie z Japonii są odbierani za bardzo pozytywnych i postrzegani za najlepszych w składzie drużyny Pogoń Skwierzyna.
Ich nie da się nie lubić
- przyznaje Wojciech Kaczmarek, piłkarz Pogoni Skwierzyna.
Zobacz też:
Pamiętacie "Hydraulika z Polski"? Wiemy, co u niego słychać
Jak Michał Koterski odnalazł sens życia? "Byłem pełen lęków o przyszłość"
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Jola Marat
Reporter: Szymon Brózda