Historia "Polskiego Hydraulika"
Ta historia swój początek ma w 2005 roku. To właśnie wtedy Piotr Adamski bierze udział w sesji zdjęciowej dla Polskiej Organizacji Turystycznej, na potrzeby której wciela się w postać hydraulika. Pod plakatem opublikowanym na stronie internetowej Polskiego Ośrodka Informacji Turystycznej widnieje hasło:
Zostaję w Polsce, przyjeżdżajcie licznie
Slogan miał zachęcić Francuzów i Francuzki do odwiedzenia naszego kraju. Tak zaczęła się sława Adamskiego. Bardzo szybko znalazł się na łamach magazynów, zarówno polskich, jak i zagranicznych. Wystąpił nawet w 2. Edycji "Tańca z gwiazdami". Potem słuch o nim zaginął, aż do tego roku.
Co "Polski Hydraulik" robi obecnie?
Przez ostatnie lata zajmował się pracą w szeroko pojętych finansach. Był pośrednikiem kredytowym. Jak mówi, ta praca pojawiła się zupełnym przypadkiem. Dwa miesiące temu, Piotr Adamski założył konto na Instagramie. Teraz myśli o powrocie do branży modelingowej.
To jest pierwszy krok, który zrobiłem
- powiedział w wywiadzie dla se.pl
Piotr dodał, że miał czas, kiedy przestał dbać o siebie. Potem się zawziął i wrócił do formy. Chciałby motywować innych do zmiany, do pracy nad sobą.
Chciałbym parę osób wesprzeć w realizacji celu, bo wiem, jak ciężko zacząć
- tłumaczył.
Piotr Adamski kilka al temu był gościem w naszym studiu. Zobaczcie rozmowę:
Zobacz też:
Naga sesja w "Top Model". Marcin Tyszka: "Naprawdę nam kopary opadały"
Jak Michał Koterski odnalazł sens życia? "Byłem pełen lęków o przyszłość"
Autor: Anna Korytowska