Jak Michał Koterski odnalazł sens życia? "Byłem pełen lęków o przyszłość"

Michał Koterski
Bartosz Krupa/East News
Michał Koterski w przerwie od pracy wybrał się na krótki wypoczynek. Kierunek, który obrał, nie był przypadkowy. Aktor postanowił zrobić sentymentalną podróż do czasów dzieciństwa, marzeń, młodości i pierwszego pocałunku. Na Instagramie zdradził również, że w Dębkach odnalazł istotę i sens życia.

Michał Koterski pracuje nad nowym filmem

Od kilku miesięcy trwają intensywne prace na planie filmu, którego głównym bohaterem jest pierwszy sekretarz KC PZPR z lat 70, Edward Gierek. W tę rolę wcielił się Misiek Koterski. Aktor, oddając się swojej pracy, przeszedł wielką metamorfozę. Michał przybrał 17 kg, przez co jego brzuch wyraźnie się zaokrąglił, a na jego głowie pojawiły się siwe włosy.

Jeśli ktoś wątpił w autentyczność mojego poświęcenia dla roli, przedstawiam wam w całej okazałości, jest i on Big BEN. Dla porównania wrzucam zdjęcie sprzed roku, podczas realizacji filmu 'Swingersi'

– pisał na Instagramie.

Podróż do czasów dzieciństwa

Zapracowany Michał znalazł jednak chwilę na odpoczynek i życiowe refleksje. Jedynym słusznym wyborem na relaksujący wyjazd był wypad nad morze. Aktor nieprzypadkowo postawił na Dębki. To właśnie w tej miejscowości jako dziecko spędzał wspólne wakacje z tatą, to tam narodziły się jego marzenia, obawy oraz pierwsze miłości. Na Instagramie Misiek opublikował zdjęcie z plaży i podzielił się z fanami swoimi wspomnieniami.

Sentymentalna podróż do dzieciństwa, marzeń, młodości pierwszego wakacyjnego pocałunku. Dębki. Kocham to miejsce, wspomnienia wróciły, łezka w oku się zakręciła. To tu spędziłem najpiękniejsze chwile z moim Tata, wakacje tylko razem, tylko we dwoje, tutaj był tylko dla mnie. Najpiękniejsza plaża w Polsce, spacery i te rozmowy z aktorami i twórcami takimi jak Paweł Królikowski, Janek Jankowski, Mirek Baka, Boguś Linda, uwielbiałem słuchać ich rozmów i dyskusji pełnych pasji, to tu chyba pierwszy raz zapragnąłem, żeby zostać aktorem

- zdradził Misiek.

Obecnie aktor wraca do wakacyjnej miejscowości jako dorosły, dojrzały mężczyzna, który sam jest tatą, a na swoim koncie ma wiele sukcesów. Chociaż jeszcze kilkanaście lat temu aktor niepewny był swojej przyszłości i obawiał się o dalsze losy, dziś może śmiało przyznać, że marzenia się spełniają, a w życiu, tak jak w filmie, wszystko jest możliwe.

Życie jest piękne, wszystko jest w nim możliwe, jak w filmie, a marzenia się spełniają. Dzisiaj to wiem, jestem na maksa szczęśliwy, chociaż jako młody chłopiec, kiedy tu przyjeżdżałem, byłem pełen leków o przyszłość i myślałem, że w życiu nic mnie nie spotka

- pisał.

Sens życia według Miśka Koterskiego

Na koniec Michał podzielił się z fanami życiową refleksją. Aktor zdradził, że spacerując wzdłuż morza, zrozumiał sens życia. Według niego jest nim miłość.

Dzisiaj, kiedy spacerowałem, dotarło do mnie, że w życiu najważniejsza jest miłość i mimo wszystko warto cały czas za nią podążać i jej nie zatracić w sobie. Miłość do siebie, do życia, do bliskich, do otaczającego nas świata, ludzi, zwierząt, roślin, tego wam właśnie po dzisiejszym spacerze życzę !!! Nie zgubicie swojej miłości

- apelował Misiek Koterski.

Zobacz także:

Mariah Carey wydała książkę. Kolejny raz wbiła szpilę Jennifer Lopez

Robert Lewandowski ogląda z Klarą "Kosmiczny wykop". "Tatuś w bajce!"

Sauna na przeziębienie – czy to dobry sposób na wyleczenie infekcji?

Autor: Nastazja Bloch

podziel się:

Pozostałe wiadomości