Znasz siłę swojego psa? "To sytuacje, które generują największe szarpnięcia i wyrwane barki"

Jak dobrać smycz i szelki dla psa, by spacer nie kończył się szarpaniną?
Czy wiesz, jak silny jest twój pies? - napisy
Źródło: Dzień Dobry TVN
Z pozoru spokojny spacer może w jednej chwili zamienić się w niebezpieczne szarpnięcie, a nawet uraz. Właściciele psów często nie zdają sobie sprawy, z jaką siłą ich pupil potrafi pociągnąć smycz — nawet jeśli to niewielki york czy beagle. Problem ten dotyczy nie tylko dużych ras, ale również małych psów o zaskakującej dynamice ruchu i sile mięśni. Jak nie dopuścić do kontuzji i zminimalizować stres u psa? 

Spacery z psem pod kontrolą. Jak ogromna siła czworonoga może zaskoczyć właściciela?

Siła, z jaką pies potrafi pociągnąć smycz, bywa bagatelizowana, szczególnie gdy chodzi o mniejsze rasy. Tymczasem nawet nieduży pies może stworzyć znaczne naprężenie, które zaskoczy nieprzygotowanego opiekuna.

- To, że pies jest mały, nie oznacza, że nie generuje dużej siły pociągowej - podkreśla behawiorystka Sonia Maniuszek.

Niezależnie od gabarytów pupila ważne jest stosowanie odpowiedniego wyposażenia i wyczulenie na otoczenie – zwłaszcza w dynamicznych i nieprzewidywalnych sytuacjach.

Jednym z kluczowych momentów na spacerze są mijanki z innymi ludźmi lub psami. W miejskiej przestrzeni, gdzie często brak szerokich alejek, sytuacja szczególnie może wymknąć się spod kontroli.

- Kiedy mamy wąski chodnik, musimy się z kimś bardzo blisko minąć na spacerze, to nie mamy wyjścia. To są najtrudniejsze sytuacje, które generują największe szarpnięcia i to są właśnie te wyrywane barki – mówi w Dzień Dobry Wakacje ekspertka.

Jaką smycz wybrać, by mieć pełną kontrolę nad psem?

Na bezpieczeństwo spacerów wpływa również odpowiedni dobór smyczy i szelek. W przypadku większych psów warto zrezygnować z automatycznych rozwiązań.

- Automatyczna smycz daje bardzo małą świadomość, kontrolę masz bardzo niewielką. Zdarza się też tak, że pies tak mocno pociągnie, że to ci wypada z ręki i później pies ma traumę – cały czas mu się wydaje, że coś go będzie goniło - uświadamia Sonia Maciuszek. Zamiast tego warto sięgnąć po standardowe modele.

- Zdecydowanie lepiej wybrać klasyczne smycze i w zależności od miejsca spacerowego wybrać sobie coś dłuższego paradoksalnie. (...) Im dłuższe smycze na odejście, to wtedy nie dochodziłoby do tej eskalacji, która wynika z poczucia zagrożenia - wyjaśnia behawiorystka. Jej własne doświadczenia wskazują, że przy małych i średnich psach wystarczą tradycyjne akcesoria.

- Ja mam [dla psów - przyp. red.] standardowe szelki bezuciskowe i zwykłe smycze 3–5 m na miasto. Natomiast w sytuacji, gdybym miała większego psa, zdecydowanie bym się bardziej zastanawiała nad zmianą akcesoriów - przyznała gościni Dzień Dobry Wakacje.

Szelki zamiast obroży – komfort i bezpieczeństwo

Obroże, choć nadal powszechnie używane, mogą zwiększać napięcie u psa, szczególnie gdy jest on pobudzony lub zaniepokojony otoczeniem. Szelki zapinane z przodu pozwalają lepiej kontrolować kierunek ruchu psa i zapobiegają nagłym skokom do przodu. To ważne nie tylko dla bezpieczeństwa opiekuna, ale też dla psychicznego komfortu zwierzęcia.

Nie oglądałeś Dzień Dobry Wakacje na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości