Armia memów kontra rosyjska propaganda. "Nie wygrały wojny, ale uratowały ludzkie życia"

Fenomen NAFO: armia psów kontra rosyjska propaganda
Fenomen NAFO: armia psów kontra rosyjska propaganda
Źródło: Dzień Dobry TVN
Kamil Dyszewski jest twórcą ruchu NAFO (North Atlantic Fellas Organization), który powstał jako odpowiedź na rosyjską propagandę i szybko znalazł międzynarodowy rozgłos. Za tę działalność otrzymał w tym roku Paszport "Polityki" w kategorii kultura cyfrowa. O swojej inicjatywie opowiedział w rozmowie z reporterką Dzień Dobry TVN Anną Senkarą.
  • NAFO to skrót od North Atlantic Fellas Organization. To internetowy ruch w mediach społecznościowych poświęcony przeciwdziałaniu rosyjskiej propagandzie i dezinformacji na temat inwazji na Ukrainę.
  • Kamil Dyszewski, twórca NAFO, został w 2025 roku nagrodzony Paszportem "Polityki" w kategorii kultura cyfrowa. Pochodzi z Chorzowa, a w wieku 11-12 lat wraz z rodzicami przeprowadził się do Anglii.

Kamil Dyszewski o NAFO - historia działalności

NAFO powstał po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 r. Jego inicjatorem jest Kamil Dyszewski, który stworzył awatary fellas inspirowane memem "doge" - postaci z głową psa rasy shiba inu. Stały się one symbolem internetowego oporu, a dzięki społeczności NAFO udało się zebrać miliony dolarów na pomoc żołnierzom broniącym Ukrainy.

- Zrobiłem awatara dla siebie, potem inni ludzie chcieli, potem następni ludzie zaoferowali, że oni prześlą pieniądze na jakiś cel. I tak się zaczęło - wspominał Kamil Dyszewski w rozmowie z Anną Senkarą.

- Na początku, jak zobaczyłem flagę, a trochę kolorów nie rozróżniam, to pomyślałem, wpłacamy pieniądze na Śląsk. Potem patrzę, to jest ukraińska flaga, a nie śląska - dodał.

Kamil Dyszewski jest daltonistą. By robić memy, nauczył się cyklu kolorów na pamięć. - Po lewej mam ciepły czerwony, pomarańczowy, żółty, zielony, turkusowy, niebieski, różowy, fioletowy - wymieniał rozmówca Dzień Dobry TVN.

NAFO - fenomen internetowy

Nazwa NAFO (North Atlantic Fellas Organization) nawiązuje do NATO (North Atlantic Treaty Organization).

- Kiedyś sowiecki bojowniki się przykleił, że to, co robimy, to nic innego jak NATO z psami. Pomyślałem sobie, jakby wymienić "t" na "f", to coś to może być i poszło - wyjaśnił Kamil Dyszewski.

Jak przyznał, choć lubi wszystkie psy, to wybrał shiba inu, bo głupio wygląda. - Jakby miał dwie szare komórki, które obydwie walczą o trzecie miejsce. To jest tak głupie, że jak patrzysz na to, to jak możesz z tym dyskutować, ale ludzie dyskutują - zaznaczył twórca.

W NAFO zaangażowanych jest ok. 600 tys. ludzi. - Każdy woli coś innego, każdy robi coś innego. Jest jedna zasada, jak wszyscy się dzielą odpowiedzialnością, to nie można jednej osoby za to posłać - powiedział z uśmiechem inicjator ruchu. Co więcej, każdy może przystać do NAFO.

- Są głowy państw, lekarze, inżynierowie, żołnierze, członkowie jednostek specjalnych, emeryci, renciści - wyliczał rozmówca Anny Senkary. Jak zaznaczył, choć memy nie wygrały wojny, to uratowały ludzkie życia.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości