Święta Polaka w Tajlandii
Krzysztof Król to biznesmen, szkoleniowiec i motywator. 10 lat temu wyjechał do Tajlandii, gdzie poznał przyszłą żonę i postanowił zostać. Teraz wspólnie wychowują synka Wojtusia i oczekują kolejnego potomka. Na miejscu odwiedza go wielu Polaków - przyjaciół i znajomych. Ma również nieustanny kontakt z rodziną. Mówi, że więcej rozmawia z nią teraz, gdy wyjechał, niż wtedy, kiedy mieszkał w Polsce. W Tajlandii Krzysztof kultywuje polską tradycję. Dotyczy to także Bożego Narodzenia.
- Te święta są moimi ulubionymi, więc staram się jak najwięcej - w miarę możliwości - importować polskie tradycje do Tajlandii. Choinek mamy kilka w domu, organizujemy też Wigilię, na której - co ciekawe - będą ludzie z najróżniejszych religii. (...) Na naszą Wigilię zaprosiliśmy mnóstwo osób, z różnych krajów, z różnych kultur. Każdy ma coś swojego przynieść [do jedzenia - przyp. red.]. (...) Będzie międzynarodowo, ale na pewno będzie też klimat polski, bo z moją rodziną będziemy się łączyć przez Internet - powiedział Krzysztof Król w Dzień Dobry TVN.
Świąteczna piosenka Dzień Dobry TVN
Tajskie Boże Narodzenie
Szkoleniowiec dodał, że tylko niewielki procent mieszkańców Tajlandii to chrześcijanie, dlatego też Boże Narodzenie nie jest tam świętem oficjalnym. Z tego względu jednak, że kraj ten o każdej porze roku odwiedzają turyści z całego świata, to można zasmakować tam atmosfery świąt.
- W Tajlandii choinek jest mnóstwo. Tajowie to jest naród z bardzo pozytywnym usposobieniem. Oni bardzo lubią świętować, bawić się. Zresztą swoje święta buddyjskie - bo tutaj ponad 90 proc. kraju to są buddyści - mają przez cały rok, bo co 2 tygodnie jest jakieś święto. Natomiast to jest dla nich i tak za mało, więc sobie też "importują" różne święta z całego świata - dodał Krzysztof Król w naszym programie.
Zobacz także:
- Moda na stok, czyli jak ubrać się na narty i snowboard? Sprawdź, na co zwrócić uwagę
- Cukiernik, który piecze dla prezydenta Francji. "Ta praca opiera się na tradycji"
- Polski reżyser, który stawia przed sobą wielkie wyzwania. Filip Jan Rymsza odnosi sukcesy za granicą
Autor: Sabina Zięba
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN