Dwa piwa dziennie postarzają mózg o 10 lat. Czy istnieje bezpieczna dawka alkoholu?

Alkohol postarza mózg
Źródło: Dzień Dobry TVN
Dwa piwa dziennie postarzają mózg o 10 lat
Dwa piwa dziennie postarzają mózg o 10 lat
Uwaga! TVN: Uciążliwe sąsiedztwo sklepu z alkoholem
Uwaga! TVN: Uciążliwe sąsiedztwo sklepu z alkoholem
Nowak i Sekielski o swojej walce z alkoholizmem
Nowak i Sekielski o swojej walce z alkoholizmem
„Dom w butelce” – 12 historii dorosłych dzieci alkoholików
„Dom w butelce” – 12 historii dorosłych dzieci alkoholików
Pijący dwa piwa dziennie pięćdziesięciolatek ma mózg starszy o 10 lat od swojego niepijącego rówieśnika. Alkohol nieodwracalnie niszczy neurony. Jaką ilość trunków spożywać, by uniknąć przykrych konsekwencji? Profesor Mariusz Jędrzejko, ekspert w dziedzinie uzależnień zdradza, czy tzw. bezpieczna dawka w ogóle istnieje.

Alkohol wypala mózg - wyniki badań

Amerykańscy naukowcy z University of Pennsylvania na podstawie obszernych badań z udziałem 36 tys. osób udowodnili, że nawet niewielkie ilości alkoholu kurczą mózg. Z wynikiem eksperymentu zgadza się profesor Mariusz Jędrzejko, diagnosta, terapeuta i dyrektor naukowy Centrum Profilaktyki Społecznej, który był gościem w studiu Dzień Dobry TVN.

- Pijący wprowadza alkohol do ośrodkowego układu nerwowego, który składa się z neuronów. Alkohol wypala synapsy łączące neurony, w wyniku czego informacja płynąca z jednego neuronu do drugiego trafia na "betonową ścianę" i nie pójdzie dalej. Dlatego neuron już nie będzie funkcjonował - tłumaczy ekspert.

Które konkretnie obszary mózgu ulegają degradacji? Za co są one odpowiedzialne? - Osoby, które piją alkohol długotrwale, mają mniejszą zdolność oceniania sytuacji zewnętrznej. Podejmują działania oparte na większej liczbie błędów. Zanika zdolność myślenia logicznego i matematycznego. Występują ubytki pamięci. Pojawiają się puste dziury, które kiedyś były zapełnione wiedzą - wymienia profesor Jędrzejko.

Bezpieczna dawka alkoholu to mit

Dyrektor naukowy Centrum Profilaktyki Społecznej zwraca uwagę na to, że ilość spożywanego alkoholu nie ma większego znaczenia dla mózgu, bowiem każda dawka wpływa niekorzystnie na neurony.

- Nie ma czegoś takiego jak bezpieczna ilość wypijanego alkoholu. Alkohol jest stymulantem dopaminy. Mózg szybko uczy się, że po alkoholu czuje się dobrze i traci zdolność do rozwiązywania problemów w inny sposób niż pod wpływem tego stymulatora - uświadamia w rozmowie z Anną Kalczyńską i Andrzejem Sołtysikiem.

Jeden kieliszek wódki zabija około 50 do 100 neuronów. Myślisz sobie: to niedużo. Mam ich przecież ponad 100 milionów. No tak, ale wypijając kieliszek dziennie, pomnóż to przez rok. (...) Nie wiemy, czy zabijemy neurony odpowiedzialne za zdolności matematyczne, czy za wspomnienia z dzieciństwa.
Prof. Mariusz Jędrzejko

Jedno jest pewne, zabijemy je nieodwracalnie!

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz na platformie Player.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości