Śmiałkowie przepłynęli Wisłę wpław. "To mój pierwszy raz"

"Zimowa Przeprawa Wisły Wpław". Ile osób zdecydowała się przepłynąć rzekę?
"Zimowa Przeprawa Wisły Wpław". Ile osób zdecydowała się przepłynąć rzekę?
Źródło: Gary Yeowell/Getty Images
Blisko 40 osób zdecydowało się przepłynąć Wisłę wpław. Śmiałkowie wskoczyli do wody, której temperatura wynosiła zaledwie 2 stopnie Celsjusza i przepłynęli 500 metrów. To już ósma edycja "Zimowej Przeprawy Wisły Wpław", która przyciąga śmiałków z całego kraju.

Dalsza część tekstu znajduje się poniżej.

DD_20231206_Morsowanie_REP
Morsowanie lekiem na zło
Źródło: Dzień Dobry TVN

Przepłynęli Wisłę wpław

"Zimowa Przeprawa Wisły Wpław" organizowana jest przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Sandomierzu. Jerzy Żyła, dyrektor MOSiR, w rozmowie z Polską Agencją Prasową przypomniał, że udział w przeprawie wymaga nie tylko dobrej kondycji i umiejętności pływackich, ale także doświadczenia w morsowaniu.

- Woda ma około 2 stopnie Celsjusza, temperatura powietrza jest nieco poniżej zera, a wiatr potęguje odczuwalny chłód. Nad bezpieczeństwem uczestników czuwali ratownicy na motorówkach oraz Grupa Medyczna PCK - powiedział PAP Żyła.

Pokonywanie rzeki rozpoczęło się od rozgrzewki. Następnie uczestnicy zabawy w maksymalnie pięcioosobowych grupach byli przewożeni łodziami na drugi brzeg rzeki. To właśnie stąd ruszali wpław do mety. Każdy z uczestników obowiązkowo musiał mieć bojkę ratowniczą i płetwy.

"Zimowa Przeprawa Wisły Wpław". Jak zabawę oceniają uczestnicy?

Wśród uczestników była m.in. pochodząca z Giżycka Agnieszka Krysiuk. W rozmowie z PAP-em wyznała, że nie jest to jej pierwszy raz, gdy wchodzi do Wisły zimą. - Trzy dni w tygodniu morsuję, pływam na basenie, a od października do grudnia trenuję na jeziorach. Hartowanie się w zimnej wodzie dodaje mi energii i adrenaliny – podkreśliła.

Debiutantem był natomiast pan Piotr Kiełbasa ze Starachowic. - Super, choć trochę za krótko! Morsuję od kilku lat, ale to mój pierwszy raz na Wiśle. Przygotowywałem się codziennie przez ostatni tydzień – powiedział po przeprawie.

Podobne wrażenia miał Piotr Jaworski z Rzeszowa, który również debiutował na tej trasie. - Woda cieplutka – po chwili na zewnątrz dużo przyjemniej było wejść do rzeki. To mój pierwszy raz, ale chętnie spróbuję ponownie. Za tydzień widzimy się w Krakowie – zapowiedział. Śmiałkowie, którzy zdecydowali się przepłynąć Wisłę zgodnie przyznawali, że kluczem do sukcesu są umiejętności i doświadczenia pływackie. Przekonywali też, że do zimnej wody można się przyzwyczaić. Na zakończenie wydarzenia wszyscy uczestnicy zostali zaproszeni na gorący posiłek i herbatę.

"Zimowa Przeprawa Wisły Wpław" to jedna z najbardziej nietypowych imprez w Sandomierzu. Tegoroczna edycja zgromadziła 37 osób, które podjęły wyzwanie zmierzenia się z największą polską rzeką w ekstremalnych warunkach.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości