Zimbabwe. Policja zatrzymała samozwańczego proroka
Policja z Zimbabwe zatrzymała Ishmaela Chokurongerwa oraz jego współpracowników. Postawiono im zarzut prowadzenia "działalności przestępczej obejmującej wykorzystywanie nieletnich".
Z terenu, na którym działała założona przez 56-letka sekta zabrano 251 dzieci oraz część mieszkających tam kobiet. "The Guardian" podał, że jedynie pięcioro nieletnich zamieszkujących wspólnotę Chokurongerwy posiadało akty urodzenia.
Zatrzymano samozwańczego proroka. Co znalazła policja?
Na terenie sekty służby znalazły też 16 niezidentyfikowanych grobów, z czego siedem należało do niemowląt. Żaden z tych zgonów nie został zgłoszony władzom.
Media podają, że mieszkańcy kompleksu mieli w większości przebywać tam dobrowolnie. Sam teren określali mianem "Kanaan", które nawiązuje do nazwy biblijnej Ziemi Obiecanej. Szacuje się, że do sekty należało ok. tysiąca osób.
Więcej na ten temat można przeczytać na stronie tvn24.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Pani Halina jest zamykana na klucz w mieszkaniu. "Walenie w drzwi, krzyki, płacze i histeria"
- "Powiedziała pani, że chce się pani zabić". Policjanci pobili kobietę, którą mieli ratować?
- 52-latek skarżył się na silne bóle głowy. Lekarze znaleźli w jego mózgu larwy tasiemca
Autor: jdw//mm/Katarzyna Oleksik
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Vesnaandjic/Getty Images