Zagłodzona Helenka spędzi święta w szpitalu. Jak się czuje 3,5-latka?

Skrajnie niedożywiona 3-latka trafiła na OIOM. Rodzice dziewczynki zostali zatrzymani
Skrajnie niedożywiona 3-latka trafiła na OIOM. Rodzice dziewczynki zostali zatrzymani
Źródło: GettyImages/NurPhoto/Contributor
O historii 3,5-letniej Helenki mówiła cała Polska. Dziewczynka, która trafiła skrajnie wygłodzona do Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze, wciąż przebywa w placówce na oddziale intensywnej terapii. W miejscu tym pozostanie także na święta. Jak będą wyglądały? – Mamy mnóstwo wolontariuszy i zbiórek - przekazuje Sylwia Malcher-Nowak, rzeczniczka prasowa zielonogórskiego szpitala.

Skrajnie wygłodzona Helenka spędzi święta w szpitalu

W niedzielę, 15 grudnia do szpitala w Zielonej Górze trafiła skrajnie wygłodzona dziewczynka. 3,5-latka została przywieziona przez rodziców na nocną świąteczną opiekę zdrowotną w Centrum Zdrowia Matki i Dziecka. Lekarzy zaniepokoiła skrajnie niska waga dziecka. Wówczas wynosiła ona zaledwie 8 kg.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

DD_20240309_Rey_rep_REP
Szpital od kuchni
Źródło: Dzień Dobry TVN

- Z tego co ustaliliśmy, to rodzice wprowadzali rodzaj restrykcyjnej diety opartej na owocach, głównie na winogronach. Oprócz tego była też karmiona piersią. Dziewczynka trafiła na oddział intensywnej terapii medycznej. Została nawodniona, wdrożono żywienie dojelitowe i dożylne — informowała Sylwia Malcher-Nowak, rzeczniczka prasowa zielonogórskiego szpitala.

Od tej pory dziecko przebywa w szpitalu pod okiem specjalistów. 19 grudnia pracownicy placówki przekazali, że stan zdrowia Helenki poprawia się. Rzeczniczka poinformowała "Fakt", że 3,5-latka nawiązuje kontakt, próbuje siadać i zaczyna przyjmować pokarmy doustne w postaci mleka.

Niestety, tegoroczne święta dziewczyna będzie musiała spędzić w szpitalu.

- W tym okresie przedświątecznym mamy mnóstwo wolontariuszy i zbiórek. To wszystko do nas dociera i zawsze jest roznoszone głównie po oddziałach pediatrycznych, dziecięcych, ale podarunki trafiają też na oddział intensywnej terapii. Większość małych pacjentów staramy się na święta wypisywać do domu, no ale Helenka ze względu na stan zdrowia nie będzie wypisana. Jest też wigilijna kolacja, ale Helenka z niej nie skorzysta, z oczywistych powodów. Personel intensywnej terapii cały czas dba o te dzieci, żeby one się dobrze czuły, niezależnie od tego czy to są święta, czy nie. Ja myślę, że dla tej dziewczynki w tym momencie, to aż tak dużego znaczenia nie ma. Najważniejsze, że jest zaopiekowana i powoli wraca do zdrowia — mówi Sylwia Malcher-Nowak w rozmowie z Faktem.

Rodzice Helenki zatrzymani

Co grozi rodzicom dziewczynki? Jakie zarzuty usłyszeli i dlaczego nie przyznali się do winy? Czytaj więcej.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości