Nie żyje ojciec znanej polskiej wokalistki: "Wybaczam Ci, uwalniam Cię, pozwalam Ci odejść"

Nie żyje ojciec znanej polskiej wokalistki. Zbierano pieniądze na jego leczenie
Źródło: Dzień Dobry TVN
Jak rozmawiać z dziećmi o umieraniu?
Jak rozmawiać z dziećmi o umieraniu?
O życiu, reinkarnacji i śmierci klinicznej
O życiu, reinkarnacji i śmierci klinicznej
Jak w XIX wieku pielęgnowano pamięć o zmarłych?
Jak w XIX wieku pielęgnowano pamięć o zmarłych?
Żałoba w trakcie pandemii
Żałoba w trakcie pandemii
Wojciech Korda - lider Niebiesko-Czarnych i ojciec Ani Rusowicz - zmarł w wieku 79 lat. O jego śmierci poinformowała m.in. Polska Fundacja Muzyczna, która zbierała pieniądze na jego leczenie. Wokalista od lat był przykuty do łóżka.

Wojciech Korda nie żyje. Miał 79 lat

Lider Niebiesko-Czarnych odszedł w sobotę, 21 października o godz. 13.40 po długiej i ciężkiej chorobie.

Był polskim wokalistą rockowym, gitarzystą, kompozytorem, współtwórcą muzyki do pierwszej polskiej rock -opery Naga. Od początku choroby Wojciech Korda pozostawał pod opieką Polskiej Fundacji Muzycznej
- przekazała Polska Fundacja Muzyczna.

Informację o śmierci Wojciecha Kordy potwierdziła także jego żona oraz przyjaciel. - Dzisiaj o godz. 13.40 po bardzo długiej i ciężkiej chorobie odszedł mój kochany Mąż - napisała na swoim profilu na Facebooku Aldona Kędziora-Korda. - Zmarł mój przyjaciel i sąsiad, legenda polskiego rocka, wokalista zespołu Niebiesko-Czarni - dodał Adam Siwiński.

Ania Rusowicz, która przez lata miała konflikt z ojcem, również zamieściła pożegnalny post.

Wybaczam Ci, uwalniam Cię, pozwalam Ci odejść
- zaznaczyła piosenkarka.

Wojciech Korda od wielu lat był przykuty do łóżka

Wojciech Korda urodził się 11 marca 1944 roku w Poznaniu. W latach 1964-1976 był muzykiem bigbeatowego zespołu Niebiesko-Czarni. Następnie występował w duecie z żoną w zespole Ada-Korda i Horda. W 1991 roku małżeństwo uczestniczyło w tragicznym wypadku samochodowym, w którym zginęła Ada Rusowicz.

W ostatnich latach muzyk zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi i był przykuty do łóżka. Jak podaje tvn24.pl, miał przejść co najmniej sześć udarów, cierpiał też na parkinsonizm poudarowy. Opiekowała się nim Aldona Kędziora-Korda, a o wsparcie finansowe dla artysty zabiegała Polska Fundacja Muzyczna.

W 2013 roku wokalista i gitarzysta został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi.

Więcej informacji na TVN24.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości