Nie żyje James Lee Williams, znany jako The Vivienne. Brytyjska gwiazda "RuPaul's Drag Race" miała 32 lata. Do tej pory nie podano przyczyn jej śmierci.
Dalsza część tekstu poniżej
Żałoba
Żałoba
Nie żyje James Lee Williams
Informację o śmierci brytyjskiej gwiazdy przekazał rzecznik programu "RuPaul's Drag Race". Poprosił także o uszanowanie prywatności rodziny w tym trudnym czasie.
- Z ogromnym smutkiem zawiadamiamy, że w ten weekend zmarł nasz ukochany James Lee Williams - The Vivienne. James był niewiarygodnie kochaną, serdeczną i niesamowitą osobą. Rodzina jest załamana stratą syna, brata i wujka. Są bardzo dumni ze wspaniałych rzeczy, które James osiągnął w swoim życiu i karierze - przekazał rzecznik programu "RuPaul's Drag Race UK" na Instagramie.
Przyczyny zgonu nie zostały podane. Jak podała BBC, policja w Cheshire twierdzi, że nie ma żadnych podejrzanych okoliczności związanych ze śmiercią wykonawcy.
James Lee Williams – kto to?
32-latek urodził się w Walii. Zdobył popularności dzięki zwycięstwu w brytyjskiej edycji programu "RuPaul's Drag Race UK". Williams zajął także trzecie miejsce w Dancing On Ice (edycja z 2023 r.), a także występował jako Zła Czarownica Zachodu w musicalu Czarnoksiężnik z krainy Oz.
James Lee Williams jako drag queen występował pod pseudonimem The Vivienne. Alias wybrał z powodu miłości do noszenia odzieży Vivienne Westwood. Brytyjczyk stał się ikoną dla społeczności LGBT+ i miłośników dragu na całym świecie.
Na oficjalnym koncie RuPaula pojawiły się kondolencje. Fani i bliscy ze smutkiem żegnają gwiazdę.
- "Wracaj, proszę..."; "Jestem w szoku i ciągle płaczę. Dlaczego?!"; "Powiedzcie, że to nie jest prawda" - komentowali internauci. "O mój boże. Nie mogę w to uwierzyć" - dodała Ashley Roberts z zespołu Pussycat Dolls.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz też:
- Małgorzata Ohme napisała wzruszający wiersz dla mamy. "Wśród nocnej ciszy we łzach tonę"
- Anegdoty z życia Władysława Bartoszewskiego. "Sam kontakt z nim po prostu człowieka uskrzydlał"
- Marek Jackowski we wspomnieniach dzieci. "Czekał na nas i zawsze za nami tęsknił''
Autor: Nastazja Bloch
Źródło zdjęcia głównego: Astrid Stawiarz/Gettyimages