Dalsza część tekstu znajduje się poniżej.
Warszawa. Zakaz puszczania dronów 11 listopada
Podkomisarz Jacek Wiśniewski z Komendy Stołecznej Policji poinformował, że w związku z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa zgromadzeń związanych z obchodami 11 listopada KSP w porozumieniu ze Służbą Ochrony Państwa "wprowadzają ograniczenia w lotach bezzałogowych statków powietrznych nad Warszawą".
- Strefa ograniczona o symbolu EPR840 obowiązywać będzie 11 listopada 2025 roku w godz. 7.00 do 23.00 - przekazał. Jak wyjaśnił, strefa zakazu obejmuje wysokość pionową od poziomu gruntu do 305 metrów oraz tworzy okrąg o promieniu 3500 metrów, gdzie jako środek okręgu wyznaczono Skwer Kahla.
Oznacza to, że strefa z zakazem lotów orientacyjnie sięga do: od północy, skrzyżowanie ulic Odrowąża/Rondo Żaba; od południa, skrzyżowanie Belwederska/Gagarina; od zachodu, skrzyżowanie Al. Solidarności/Okopowa; wysokość mostu Siekierkowskiego; od wschodu, budynku przy ul. Grochowskiej 234/240.
KSP zaznaczyła, że od zakazu są wyjątki. Całkowity zakaz wykonywania lotów nie dotyczy lotów lotnictwa państwowego, lotów statków powietrznych wykonywanych po uzgodnieniu z zarządzającym strefą, a także statków należących do zarządzającego strefą.
Zakaz puszczania dronów - co grozi za złamanie
Policja podkreśliła też, że każdy, kto lata dronem albo ma taki zamiar, musi liczyć się z konsekwencjami prawnymi, jakie ciążą na każdym pilocie bezzałogowego statku powietrznego i odpowiedzialności karnej za złamanie przepisów.
- Zgodnie z art. 212 ust. 1 lit. A ustawy z 3 lipca 2002 r. Prawo lotnicze: "kto wykonując lot przy użyciu statku powietrznego, narusza przepisy dotyczące ruchu lotniczego obowiązujące w obszarze, w którym lot się odbywa, podlega karze pozbawienia wolności do lat pięciu. Tej samej karze podlega, kto, nie dopełniając ciążącego na nim obowiązku, dopuszcza do popełnienia czynów określonych w ust.1. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku - wyjaśniono.
Zobacz także:
- Tragedia na Teneryfie. Potężne fale zabrały życie trzech osób
- Zastrzelona na oczach męża. Sprzątaczkę omyłkowo wzięto za włamywaczkę
- Nie żyje prezenter kultowego programu "Top Gear". "Pustki, którą pozostawił, nigdy nie da się wypełnić"
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Laurens Verhoeven/Getty Images