Dalsza część tekstu pod materiałem wideo.
- Dotychczasowe przepisy wymagały zaświadczenia z KRK nawet od rodziców-opiekunów, którzy towarzyszyli dzieciom na szkolnych wycieczkach – co wzbudziło kontrowersje i utrudniało codzienne funkcjonowanie szkół.
- Ministerstwo Sprawiedliwości planuje nowelizację, która ma zwolnić rodziców z obowiązku przedstawiania zaświadczenia o niekaralności z KRK.
- Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę krytykuje projekt, argumentując, że takie złagodzenie przepisów może obniżyć poziom ochrony dzieci.
Zaświadczenie z KRK powinni przedstawiać także rodzice
Nowelizację ustawy Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiedziało w ubiegłym roku. Stało się tak po kontrowersjach, jakie po rozpoczęciu roku szkolnego wywołał przepis, zgodnie z którym pracodawca przed "nawiązaniem z osobą stosunku pracy lub przed dopuszczeniem osoby do innej działalności związanej z wychowaniem, edukacją" ma sprawdzać, czy jej dane są zamieszczone w rejestrach pedofili. Z kolei osoba ta przedkłada pracodawcy informację z Krajowego Rejestru Karnego (KRK) w zakresie wskazanych w ustawie przestępstw wykluczających pracę z dziećmi.
Szybko okazało się, że przepisy te nie uwzględniają szkolnej rzeczywistości - w ich świetle zaświadczenie z KRK powinni przedstawiać np. rodzice pomagający w roli opiekuna na wycieczce szkolnej.
Zmiana przepisów dotyczących sprawdzania karalności rodziców przez szkoły
Resort sprawiedliwości chce złagodzić przepisy dotyczące sprawdzania karalności rodziców przez szkoły, co ma ułatwić np. organizację wycieczek.
- Rodzic, który jeździ z uczniami na wycieczki lub chodzi z nimi na basen, tak samo jak nauczyciel sprawuje opiekę nad dziećmi. Nie bierze za to wynagrodzenia, tak jak wolontariusz. Zarówno nauczyciel jak i wolontariusz podlegają określonej weryfikacji w zakresie karalności. Tak więc rodzic, który opiekuje się dziećmi, także powinien być sprawdzony - wyjaśniał resort na stronie internetowej, dodając, że najpraktyczniej jest na początku roku szkolnego czy półrocza ustalić listę rodziców-opiekunów, którzy zostaną sprawdzeni zgodnie z ustawą.
Zaświadczenie o niekaralności dla rodziców
Ministerstwo zostało zapytane, kiedy można się spodziewać nowelizacji przepisów. Sekretarz Wydziału Prasowego Ministerstwa Sprawiedliwości Joanna Bogiel-Jażdżyk podkreśliła, że sprawdzanie karalności jest jedną z metod profilaktyki krzywdzenia dzieci. Jak dodała, aktualnie ustawa nie zawiera szczególnych regulacji dla rodziców lub opiekunów podejmujących aktywności wymienione w przepisach, np. w szkole i przedszkolu.
- Regulacje takie (zmiana sposobu sprawdzania karalności) przewiduje projekt o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym i ochronie małoletnich. Obecnie dobiega końca etap uzgodnień zewnętrznych, opiniowania i konsultacji publicznych. Jeśli Sejm uchwali ustawę, to powinna wejść w życie we wrześniu 2025 r. - przekazała.
Rodzice zwolnieni z obowiązku przynoszenia zaświadczenia o niekaralności z KRK
Projekt nowelizacji zakłada zwolnienie rodziców uczniów z obowiązku przynoszenia zaświadczenia o niekaralności z Krajowego Rejestru Karnego, jeżeli np. wyjeżdżają jako opiekunowie na wycieczki szkolne; wystarczy ich oświadczenie o niekaralności. Zaświadczenia o niekaralności nie będą też potrzebowali goście zaproszeni na zajęcia szkolne, o ile będzie w nich uczestniczyć nauczyciel. Dodany zostanie słownik wyjaśniający takie pojęcia, jak "organizator działalności", "inna działalność" i "działalność opiekuńcza".
Nie wszystkim takie złagodzenie przepisów się podoba. Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę "z niepokojem" odnotowała, że "projekt, oprócz koniecznych doprecyzowań, obniża w kilku przypadkach poziom ochrony małoletnich, m.in. poprzez rezygnację z zaświadczeń o niekaralności z KRK na rzecz oświadczeń".
- Właściwsze z punktu widzenia bezpieczeństwa dzieci byłoby ułatwienie pozyskiwania niezbędnych zaświadczeń np. poprzez pełną ich automatyzację i powiązanie z aplikacją mObywatel oraz całkowite zniesienie opłat - wskazała Fundacja. Według niej to zarządzający daną placówką, na podstawie analizy ryzyka (np. kontaktu z dziećmi bez obecności innych zweryfikowanych dorosłych), mogliby decydować, od kogo takie zaświadczenie uzyskać.
Wiceminister sprawiedliwości Zuzanna Rudzińska-Bluszcz podczas środowego posiedzenia sejmowej Komisji ds. Dzieci i Młodzieży podkreśliła, że od wejścia w życie ustawy problem sprawiały przede wszystkim trudności interpretacyjne przepisów, wątpliwości w ich stosowaniu i brak świadomości społecznej w sprawie funkcjonowania nowej ustawy.
- Bardzo ważne, żeby ta ustawa chroniła dzieci, ale z drugiej strony, żeby nie doprowadzała do absurdów czy nie uniemożliwiała funkcjonowania różnych placówek – zaznaczyła.
Zmiana sposobu sprawdzania karalności miałaby zostać wprowadzona nowelizacją ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniem przestępczości na tle seksualnym i ochronie małoletnich, czyli tzw. ustawy Kamilka. W piątek na konferencji uzgodnieniowej organizowanej przez MS projektem noweli zajmą się resorty, a pod koniec maja może on trafić na Komitet Stały Rady Ministrów.
Zobacz także:
- Chwile grozy na pokładzie samolotu. Tarantula ugryzła pilota
- W Polsce pojawiły się tarantule. Biolog: "Następuje wędrówka wielu gatunków na północ"
- "Tarantula w pokoju, a w łazience krab". Jak zminimalizować
Autor: Nastazja Bloch
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Marc Romanelli/GettyImages