- Program rozpocznie się 1 czerwca 2024 i potrwa do końca grudnia 2028 roku.
- Refundację mogą otrzymać pacjentki, które nie ukończyły jeszcze 42. lat ( w przypadku kobiet korzystających z własnych komórek jajowych lub dawstwa nasienia) oraz 45. lat (w przypadku kobiet korzystających z dawstwa oocytów lub zarodka.)
- Rząd przeznaczy na realizację programu 500 mln zł rocznie, czyli 2,5 mld zł łącznie.
- Problem niepłodności dotyczy w Polsce około 3 mln osób.
- Dzięki metodzie in vitro urodziło się w naszym kraju 100 tys. dzieci.
Program in vitro - od kiedy?
Program potrwa od 1 czerwca 2024 roku do 31 grudnia 2028 roku. Obejmie 6 indywidulanych procedur wspomaganego rozrodu (do czterech cykli zapłodnienia własnymi komórkami rozrodczymi lub dawstwem nasienia, do dwóch cykli z oocytami od dawczyń - z możliwością zapłodnienia sześciu komórek rozrodczych w ramach jednego cyklu i do sześciu cykli z dawstwem nasienia).
- Przywracamy dzisiaj nadzieję, a właściwie dajemy realną szansę tym wszystkim, którzy chcą zostać rodzicami, żeby mogli mieć, urodzić, swoje własne dziecko - powiedziała na środowej (10.04.) konferencji Minister Zdrowia Izabela Leszczyna.
Każdego roku na jego realizację rząd przeznaczy 500 mln złotych, czyli łącznie 2,5 mld złotych.
Jak czytamy na tvn24.pl, w Polsce niepłodność dotyka ok. 3 mln osób. Na świecie dzięki metodzie in vitro urodziło się 9 mln dzieci, w naszym kraju co najmniej 100 tys.
Program in vitro - dla kogo?
Jak przekazał konsultant krajowy w dziedzinie endokrynologii ginekologicznej i rozrodczości prof. Robert Zygmunt Spaczyński, szefowa resortu zdrowia zaakceptowała nowe kryteria kwalifikacyjne. Kryterium kwalifikacji do programu to wiek pacjentki - do 42. roku życia dla kobiet korzystających z własnych komórek jajowych lub dawstwa nasienia i do 45 lat dla pań korzystających z dawstwa oocytów lub zarodka.
- Analogicznie obowiązujący limit wieku dla mężczyzn, którzy mogą skorzystać z tej metody leczenia, to jest 55. rok życia - dodał prof. Spaczyński.
Nowością jest pobieranie i przechowywanie gamet od pacjentów przed lub w trakcie leczenia onkologicznego - kobiet do 40. roku życia i mężczyzn do 45. roku życia.
- Jest to pierwszy raz, kiedy finansowanie jest praktycznie pełne i gwarantuje otrzymanie serwisu medycznego - podkreślił specjalista.
Wkrótce rozpocznie się procedura konkursowa. Zgłaszać będą się mogły podmioty prywatne oraz publiczne, które spełniają wszystkie warunki - zgodnie z ustawą o leczeniu niepłodności.
- Nam zależało bardzo na tym, żebyśmy nie ograniczali się tylko do prywatnych podmiotów. Mamy świetną publiczną ochronę zdrowia - zaznaczyła minister Izabela Leszczyna. Pytana, ile jest w Polsce podmiotów, które mogą się zgłaszać do programu, odparła, że "ponad 60, które takie procedury wykonują".
Jak skoordynowany jest program in vitro finansowany z budżetu państwa z tymi finansowanym przez samorządy?
- Samorządy są autonomiczne, więc jeśli któryś z nich będzie chciał finansować in vitro, może to robić - zapewniła minister Izabela Leszczyna. Zapewniła przy tym, że ewentualne wycofanie się samorządów z programu na pewno nie będzie oznaczało, że jakaś para pozostanie bez pomocy.
In vitro - na czym polega ta metoda?
In vitro, czyli zapłodnienie pozaustrojowe, to metoda dająca parom zmagającym się z niepłodnością szansę na posiadanie potomstwa w sytuacji, gdy inne metody leczenia okazały się nieskuteczne. Jest stosowana z powodzeniem już od 40 lat.
Procedura zapłodnienia in vitro składa się z kilku etapów. Pierwszym z nich jest stymulacja hormonalna, której celem jest uzyskanie większej niż w cyklu naturalnym liczby dojrzałych komórek jajowych. Następnie pobiera się od kobiety komórki jajowe i zapładnia je w warunkach laboratoryjnych. Ostatnim etapem in vitro jest transfer zarodka do jamy macicy.
Metoda ta wykazuje bardzo dużą skuteczność.
Więcej informacji na tvn24.pl
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Kuba Wesołowski znów zostanie tatą. Żona aktora pochwaliła się ciążowym brzuszkiem
- 7-latek uratował ciężarną nauczycielkę. "Sytuacja była przerażająca"
- Mama lekarz mówi na co nie pozwala dzieciom w domu. "Nie ma mowy"
Autor: Luiza Bebłot
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: leszekglasner/Getty Images