Lasy kieszonkowe - co to takiego?
Lasy kieszonkowe pochodzą z Japonii, a ich pomysłodawcą był botanik Akira Miyawaki.
- Obserwował i analizował, badał lasy rosnące przy świątyniach. Okazało się, że te lasy przy świątyniach w Japonii bardzo często mają 1000 lat albo nawet i więcej. Zobaczył też, że te mikrolasy składają się z bardzo wielu gatunków, a nie tylko kilku, jak często w plantacjach leśnych, że las to nie są tylko duże drzewa. Dla wielu ludzi to było zaskoczenie. To są też niższe drzewa, to są krzewy - tłumaczył Kacper Jakubowski, przyrodnik, propagator sadzenia lasów Miyawaki.
Obecnie taki wyjątkowy zielony teren powstaje w miejscowości Opacz Kolonia.
- Zanim powstał tutaj las, była tutaj po prostu działka, na której kiedyś były składowane maszyny budowalne, gruz, elementy betonowe służące do budowy trasy S8. To był po prostu plac budowy - opowiadała Małgorzata Pachecka, wójt gminy Michałowice.
Jak powstają lasy kieszonkowe?
Lasy kieszonkowe powstają w miejscach, w których nic nie chce rosnąć, tym samym zalesianie takich terenów nie jest proste.
- Cała metoda Miyawaki polega na bardzo starannym przygotowaniu gleby. My działamy w fatalnych glebach miejskich, kompletnie zniszczonych, zagruzowanych, zabetonowanych. Musimy tę glebę odbudować i zacząć proces naprawy tej gleby. Bardzo grubo ściółkujemy naturalnymi materiałami i jeszcze odpowiedni dobór gatunków - wyjaśniał przyrodnik.
Ogromną zaletą lasów kieszonkowych jest to, że po trzech latach stają się praktycznie bezobsługowe. Oznacza to tyle, że prowadzi się w nich jedynie prace pielęgnacyjne, polegające na usuwaniu konarów, które mogą zagrażać spacerującym tam ludziom.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na Player.pl.
Zobacz także:
- Te rośliny upiększą twój ogród. "Nie chorują i nie mają szkodników"
- Chryzantemy nie tylko od święta. Co warto wiedzieć o tych charakterystycznych kwiatach?
- Kwiaty, których uroda nie przemija. Stworzysz z nich jesienne suszone bukiety
Autor: Katarzyna Oleksik
Reporter: Arkadiusz Gdula
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN