Wzrost cen energii od lipca 2024
Koniec tarczy inflacyjnej oraz rosnące ceny za energie zbliżają się wielkimi krokami, martwiąc miliony Polaków. Od 1 lipca rachunek za prąd w każdym gospodarstwie domowym może nas negatywnie zaskoczyć. Jak się okazuje, politycy mają pomysł na to, jak spowolnić widmo nadchodzącej drożyzny. Ministra klimatu Paulina Henning-Kloska w rozmowie z TVN24.pl zapowiedziała bon energetyczny. Ponadto pod koniec roku weszła w życie ustawa przedłużająca zamrożenie cen energii. Jak podaje TVN24 - według jej zapisów do końca czerwca 2024 roku maksymalna cena prądu dla gospodarstw domowych, do określonych limitów rocznego zużycia, wynosi 412 złotych za megawatogodzinę.
- Nikt w Polsce nie powinien wybierać między ciepłym posiłkiem a ciepłym domem. Jesteśmy świadomi, że w takich przypadkach nawet 100 złotych do dopłaty do rachunku za prąd może być ogromnym wyzwaniem - stwierdziła ministra klimatu.
Dla kogo bon energetyczny?
Ministerstwo planuje wprowadzenie bonu energetycznego dla najuboższych rodzin, w tym - samotnych seniorów, którzy żyją ze skromnych emerytur. Jak zapewniła ministra klimatu, w przypadku bonu dla rodzin obliczana będzie skala dochodu na jedną osobę, by wsparcie mogło również trafić do rodzin wielodzietnych. Propozycja Ministerstwa Klimatu została już wysłana do ministra finansów.
- W ten sposób trafimy z pomocą celowaną do gospodarstw, które faktycznie znajdują się w sytuacji ubóstwa energetycznego. Według naszej projekcji takich gospodarstw może być nawet cztery miliony - dodała Paulina Henning-Kloska.
Więcej na ten temat na tvn24.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Tak będą rosły ceny w najbliższych latach. NBP opublikował swoje prognozy
- Gąsienicowie oceniają paragony grozy z Zakopanego. "I się dziwisz, że 1200 zł rachunek"
- Drożyzna i wyższe podatki od stycznia 2024 roku. "Drenowanie portfeli będzie trwało"
Autor: Zofia Wierzcholska
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: monkeybusinessimages/Getty Images