Nie żyje 9-latek. Woda porwała go, gdy szedł do szkoły

Nie żyje 9-latek. Porwała go woda, gdy szedł do szkoły
Nie żyje 9-latek. Porwała go woda, gdy szedł do szkoły
Źródło: GettyImages

Do tragicznego zdarzenia doszło w hrabstwie Franklin. Wody powodziowe porwały 9-letniego Gabriela. Jak informują media, chłopiec zginął w czasie drogi do szkoły. Szedł na przystanek autobusowy.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo.

DD_20241227_Powodz_REP
Jak wygląda świat po powodzi?
Źródło: Dzień Dobry TVN

Kentucky. Ulewne deszcze i powodzie

Na terenie amerykańskiego stanu Kentucky Narodowa Służba Pogodowa (NWS) wydała ostrzeżenia przed powodziami błyskawicznymi. Alarmy obowiązywały w 13 hrabstwach, w tym m.in. Franklin. W mieście Frankfort doszło do nieszczęśliwego wypadku. Wody powodzie porwały 9-letniego chłopca o imieniu Gabriel.

Nie żyje 9-latek. W drodze do szkoły porwała go woda

Siła żywiołu odebrała życie 9-letniemu chłopcu. Gabriel wyszedł z domu w piątek około godziny 6.35 lokalnego czasu. Jak informuje policja z Frankfort, tego dnia uczeń nie dotarł już na przystanek autobusowy.

- Chłopiec został porwany przez wody powodziowe w rejonie Hickory Hills, gdy szedł na przystanek autobusu szkolnego - powiedział Scott Tracy, zastępca szefa policji hrabstwa Franklin.

Tuż po zgłoszeniu na miejsce wysłano ratowników, którzy przeprowadzili szeroko zakrojoną akcję poszukiwawczo-ratowniczą. Ciało chłopca odnaleziono około godziny 8:40

- Jesteśmy głęboko zasmuceni tym, że w wyniku żywiołu zginął jeden z naszych uczniów. Całe hrabstwo Franklin modli się za rodzinę i przyjaciół osób bezpośrednio dotkniętych tym tragicznym wydarzeniem - napisał w oświadczeniu Mark Kopp, kurator Franklin County Schools.

Więcej przeczytasz na tvn24.pl

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości