Były piłkarz skoczył z klifu i zginął
Mourad Lamrabatte wybrał się wraz z rodziną w podróż na Majorkę. Piłkarz wypoczywał w miejscowości Santa Ponsa, niedaleko Magaluf. To właśnie tam nagrano przerażający moment, gdy piłkarz postanowił skoczyć z 35-metrowego klifu.
Rozmowy o śmierci
Autorką filmu jest jego żona, która postanowiła uwiecznić wyczyn Mourada. Widzimy na nim stojącego na szczycie góry piłkarza. Po chwili mężczyzna rzuca się w dół. Niestety skok kończy się tragicznie. Piłkarz uderzył w skałę i wpadł do wody, ginąc na miejscu. Gdy 31-latka zorientowała się, co się stało, zaczęła rozpaczliwie krzyczeć.
Mourad Lamrabatte nie żyje
Śmierć piłkarza wstrząsnęła światem sportu. Wiadomość o tragicznym wypadku przekazał m.in. klub SBV Vietesse, gdzie sportowiec grał wcześniej.
-Vitesse otrzymało przykrą wiadomość o śmierci Mourada Lamrabatte. Były napastnik Jong Vitesse właśnie skończył 31 lat - czytamy na stronie klubu.
Portal sportbible.com poinformował, że sekcja zwłok wykazała, że były piłkarz nie zginął w wyniku uderzenia. Śmierć miała nastąpić w wyniku utonięcia w stanie podświadomości.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Polska aktorka bije rekordy w nurkowaniu. Przy nas zeszła na głębokość 45 m i to na jednym oddechu
- Iga Świątek wygrywa WTA w Rzymie. To 28. zwycięstwo polskiej tenisistki z rzędu
- Nauka jazdy na wrotkach dla początkujących. Jak dobrać sprzęt?
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło: RadioZet.pl
Źródło zdjęcia głównego: Jonas Peschel / EyeEm /GettyImages