Klienci dużego banku na celowniku przestępców. "Nie odpowiadaj"

PKO BP ostrzega klientów. "Podszywają się pod Generalnego Inspektora"
PKO BP ostrzega klientów. "Podszywają się pod Generalnego Inspektora"
Źródło: GettyImages/sarayut Thaneerat
PKO Bank Polski ostrzega klientów przed nowym oszustwem. Przestępcy podszywają się pod Generalnego Inspektora Informacji Finansowej. Kontaktują się w sprawie rzekomego błędu w przesłanych danych lub odzyskania zamrożonych kryptowalut. Jak rozpoznać, że otrzymany komunikat jest fałszywy?
Kluczowe fakty:
  • PKO Bank Polski ostrzega klientów przed nowym oszustwem.
  • Tym razem oszuści podszywają się pod Generalnego Inspektora Informacji Finansowej (GIIF), próbując wyłudzić dane osobowe, loginy, hasła.
  • "Jeśli w adresie zmieniona jest choćby jedna litera, tzn. że nadawcą wiadomości nie jest GIIF".
Tomasz Patora, dziennikarz
Telemarketerzy oszuści
Źródło: Dzień Dobry TVN

Ostrzeżenie dla klientów PKO BP

Oszuści wciąż poszukują nowych sposobów, by uśpić naszą czujność i wzbogacić się kosztem cudzego nieszczęścia. Podszywają się pod znane osobistości, popularne marki, a nawet państwowe instytucje. W sieci regularnie publikowane są ostrzeżenia dotyczące różnych prób oszustw.

Teraz taką informację opublikował w mediach społecznościowych PKO Bank Polski. Jak się okazuje, klienci tego banku stali się nowym celem dla cyberprzestępców. Tym razem oszuści podszywają się pod Generalnego Inspektora Informacji Finansowej (GIIF), próbując wyłudzić dane osobowe, loginy, hasła i za ich pomocą pozbawić klientów pieniędzy.

Jak chronić się przed oszustwami?

Bank PKO PB przekazał, że oszuści kontaktują się w sprawie rzekomego błędu w przesłanych danych lub odzyskania zamrożonych kryptowalut.

- Nakłaniają do poprawienia danych przez specjalny formularz, przekazania dodatkowych informacji lub przelania środków na wskazany "rachunek techniczny". Powołują się na przepisy prawne, które nie istnieją - podano w poście opublikowanym na Facebooku.

Co zrobić gdy otrzymamy podejrzaną wiadomość? Bank radzi, by dokładnie sprawdzać nadawcę komunikatu.

- Generalny Inspektor Informacji Finansowej (GIIF) oraz pracownicy Departamentu Informacji Finansowej Ministerstwa Finansów wysyłają wiadomości e-mail z zastrzeżonej domeny „mf.gov.pl”. Jeśli w adresie zmieniona jest choćby jedna litera, tzn. że nadawcą wiadomości nie jest GIIF - ostrzega Bank.

- Nie odpowiadaj na podejrzane wiadomości e-mail, SMS ani telefony dotyczące rzekomych błędów w danych, nie klikaj w linki ani załączniki przesłane w takich wiadomościach, nie zlecaj przelewów na wskazane przez rozmówcę rachunki i nie podawaj żadnych danych osobowych, loginów ani haseł - podsumowano w komunikacie dla klientów.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości