5-latek śmiertelnie ranił brata bliźniaka. Chłopcy wcześniej się pokłócili

Sprzeczka między 5-letnimi bliźniakami doprowadziła do tragedii. Chłopiec godził drugiego nożem
Źródło: Dzień Dobry TVN
Jak reagować na przemoc?
Jak reagować na przemoc?
Mąż zgotował jej piekło, teraz trafił do więzienia
Mąż zgotował jej piekło, teraz trafił do więzienia
Jak chronić nasze dzieci przed przemocą?
Jak chronić nasze dzieci przed przemocą?
Jak reagować na przemoc?
Jak reagować na przemoc?
Mówimy głośno o cichej przemocy
Mówimy głośno o cichej przemocy
Pięcioletni chłopiec podczas kłótni ze swoim bratem bliźniakiem śmiertelnie ranił go nożem kuchennym. Tragedia miała miejsce w hrabstwie Santa Cruz w Kalifornii. Na razie prokuratura nie planuje postawienie jakichkolwiek zarzutów rodzicom chłopców. Co się wydarzyło?

USA. Pięciolatek ugodził nożem swojego brata bliźniaka

Do tragicznego zdarzenia doszło 15 listopada w Kalifornii, w miejscowości Scotts Valley. Według ustaleń policji między pięciolatkami - braćmi bliźniakami, wywiązała się sprzeczka. W trakcie kłótni jeden z chłopców sięgnął po mały nóż kuchenny i ranił brata. Ugodzonego nożem dziecka nie udało się uratować. Zmarło po przewiezieniu do szpitala.

- Na podstawie obecnego dochodzenia nic nie wskazuje na zaniedbanie lub działalność przestępczą. Łączymy się w bólu z rodziną tych dwóch małych chłopców - przekazało w oświadczeniu biuro szeryfa hrabstwa Santa Cruz, na terenie którego doszło do tragedii. W związku z tym nikomu nie zostaną postawione zarzuty - poinformowało biuro.

Pięciolatek zabił brata bliźniaka

Jak podaje TVN24 za ABC7 News, "brak zarzutów nie jest jeszcze przesądzony". Prokurator okręgowy zbada, czy w trakcie wypadku, dzieci miały odpowiednią opiekę.

- Biuro szeryfa zareagowało szybko i uznało, że nie jest to wynik zaniedbania. To sugeruje, iż rodzina zachowała się właściwie, że było to tylko jednorazowe, okropne, tragiczne zdarzenie - wstępnie przekazał stacji były prokurator Steven Clark.

Jak ocenił Thomas Plante, psycholog z Santa Clara University w trakcie rozmowie z ABC7 News, ta sytuacja jest na tyle tragiczna, że w tym przypadku trudno kogokolwiek obarczać winą. Jak zauważył specjalista, "pięciolatek prawdopodobnie nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji swoich działań".

Więcej przeczytasz na TVN24

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości