Zaledwie kilka dni temu cała Polska żyła informacją o nominacji “Bożego Ciała” do Oscara. Obraz ma szansę na prestiżową nagrodę w kategorii “Najlepszy film międzynarodowy”. Po ogromnym sukcesie Jan Komasa znalazł się w centrum zainteresowania wszystkich mediów.
Reżyser "Bożego Ciała" wylądował w szpitalu
Dystrybucja polskiego kandydata do Oscara w Stanach Zjednoczonych rozpocznie się dopiero 28 lutego. Obecnie twórcy filmu pracują nad jego promocją w USA. Pokaz przedpremierowy w kinie The Ray Stark Family zaplanowany był na miniony wtorek, jego gościem miał być także reżyser. Jak podaje Wirtualna Polska, do spotkania nie doszło.
Jan Komasa zabrany karetką z pokazu przedpremierowego
Widzowie zgromadzeni na pokazie zostali poinformowani, że do spotkania z Janem Komasą nie dojdzie, bo reżyser zasłabł i zabrała go karetka. Powodem złego stanu zdrowia filmowca jest zmęczenie wywołane trwającą od 3 miesięcy promocją filmu. Menadżerka Komasy, Aleksandra Sikora, w rozmowie z Plejadą powiedziała:
Czuje się już zdecydowanie lepiej. To są prywatne sprawy Janka. Nie jest to nic aż tak niepokojącego, żeby robić z tego sensację. Janek jest po prostu bardzo zmęczony. Od trzech miesięcy codziennie ma pokaz filmu i spotkania z publicznością. Odbija się to na jego zdrowiu, ale nie jest to nic, co należy rozdmuchiwać. Niebawem wraca do Polski. Mam nadzieję, że odzyska spokój w rodzinie.
Więcej:
- Oscary 2020: "Boże Ciało" Jana Komasy z nominacją do Oscara. Zobacz pozostałe nominacje
- Paszporty "Polityki" wręczone. Bartosz Bielenia z nagrodą w kategorii film
- „Boże Ciało”. Bartosz Bielenia o oscarowej szansie: „Ojej, ale strasznie fajnie”
Zobacz film: Jan Komasa o historii powstania polskiego kandydata do Oscara. „Jestem szczęśliwy i czuję się szczęściarzem”
Autor: Pola Namysł