"Boże Ciało" polskim kandydatem do Oscara
Dziś już wiemy, że „Boże Ciało” będzie polskim kandydatem do Oscara! Polska komisja pod przewodnictwem Ewy Puszczyńskiej, która wytypowała „Boże Ciało” jako polskiego kandydata do Oscara uznała, że film choć mocno osadzony w polskich realiach jest na tyle uniwersalny, że spodoba się międzynarodowej publiczności. "Boże Ciało" będzie teraz walczyło o nominację w kategorii najlepszego pełnometrażowego filmu międzynarodowego.
Jak na wiadomość o nominacji zareagował reżyser filmu Jan Komasa?
Ta informacja zastała mnie w drodze z Toronto do Nowego Jorku. Nie miałem jak zareagować, bo byłem na lotnisku. Przecieki były już wcześniej, żebyśmy się przygotowali i napisali krótką wypowiedź. Nasz film dopiero zaczął swoje festiwalowe życie. Odbiór jest bardzo dobry. W Wenecji dostaliśmy dwie nagrody. W Toronto recenzje mamy bardzo dobre. To jest ostatni dzwonek, żeby zacząć kampanię oscarową. I zrobić wszystko, by nasz film dotarł do jak największej ilości ludzi. W dzisiejszym świecie promocja filmu jest bardzo ważna. Bardzo się cieszę z tej nominacji. To dla mnie ogromne wyróżnienie. Malo jest też osób przed 40. rokiem życia z nominacją do Oscara. Bardzo dziękuje komisji, że postawiła na młody zespół. Mam poczucie, że zrobiliśmy film bardzo mały i kameralny, ale on ma bardzo dużą siłę w sobie.
-zdradził Jan Komasa w rozmowie z Anią Wendzikowską.
Fabuła filmu opowiada historię młodego chłopaka, 20-letniego Daniela. Nawrócony chłopak nie może wstąpić do seminarium, ponieważ ciąży na nim wyrok. Postanawia więc udawać księdza. Czy sprawa wyjdzie na jaw? Przekonamy się o tym już 11 października, kiedy film wejdzie do polskich kin.
"Boże Ciało" na festiwalu w Wenecji
Oficjalna premiera filmu „Boże Ciało” odbyła się w Wenecji, podczas 76. Festiwalu Filmowego, który trwał od środy 28 sierpnia i do soboty 7 września.
„Boże Ciało” dostało się do konkursu Giornate degli Autori. W konkursie tym bierze udział 12 filmów z całego świata. Stawką są nagrody Director’s Award (przyznawana przez oficjalne jury konkursu), BNL People’s Choice Award (przyznawana przez publiczność) oraz Europa Cinemas Label (wiąże się z szerszą dystrybucją). Polska produkcja zdobyła dwie nagrody.
Zobacz też:
Aleksandra Konieczna przed festiwalem w Wenecji. Nic nie stresuje jej bardziej niż czerwony dywan
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN