Darmowa komunikacja miejska. Gdzie w Polsce nie płaci się za bilet?

Komunikacja_rep_2
Źródło: Dzień Dobry TVN
Bez biletu, a nie na gapę
Bez biletu, a nie na gapę
Elektrośmieci to nie są zwykłe śmieci
Elektrośmieci to nie są zwykłe śmieci
W poszukiwaniu ekogadżetów
W poszukiwaniu ekogadżetów
Ekopatrol – na ratunek zwierzętom
Ekopatrol – na ratunek zwierzętom
Technologie w służbie ekologii
Technologie w służbie ekologii
Już w 56 średnich i małych polskich miejscowościach działa darmowa komunikacja miejska. Zniesienie opłat za bilety ma na celu obniżenie kosztów ekonomicznych, ekologicznych i społecznych. Czy wdrożenie tego rozwiązania będzie możliwe również w dużych miastach?

Darmowa komunikacja miejska

Coraz więcej średnich i małych miast oferuje swoim mieszkańcom darmową komunikację miejską. Należy do nich między innymi Mińsk Mazowiecki. Każdy, kto jest zameldowany w mieście, może korzystać ze zwolnienia z opłaty. Podobnych miejsc w Polsce jest znacznie więcej. W tym momencie darmowe autobusy jeżdżą już po 56 miastach i ciągle dołączają nowe.

Darmowa komunikacja miejska nie oznacza jednak, że nikt za nią nie płaci. Nie trzeba kupować biletu, ale koszty pokrywają mieszkańcy, za pomocą swoich podatków. - Zanim ją utworzyliśmy, pytaliśmy mieszkańców, czy chcą za tę komunikację płacić, ale było to połączone z drugim warunkiem. Uruchamialiśmy też strefę płatnego parkowania i te dwie rzeczy były ze sobą skorelowane - tłumaczy burmistrz Mińska Mazowieckiego Marcin Jakubowski.

- Droższe parkowanie, tańsze jeżdżenie autobusami, bądź na odwrót. Mieszkańcy wybrali ten wariant, że chcą więcej płacić za parkowanie, ale mieć darmową komunikację miejską i tak też się stało - dodaje. W mieście nie brakuje również osób, które pomimo ulg i tak wybierają jazdę samochodem. - Raczej wygoda dla mnie przeważa - komentuje mieszkanka.

Komunikacja miejska w dużych miastach

Dlaczego w dużych miastach nie wprowadzono jeszcze darmowej komunikacji? - To, czego potrzebujemy to wygodny, skuteczny i sprawnie działający transport publiczny, a to niestety kosztuje i to bardzo dużo. W przypadku Warszawy mówimy o wydatkach rzędu 5 mld złotych w skali roku, z czego 3 mld idzie na sam zakup usług. Z tych 3 mld 1/3 jest pokrywana z wpływów z biletów - zaznacza redaktor naczelny transport-publiczny.pl Łukasz Malinowski.

- Gdybyśmy zrezygnowali z biletów komunikacji miejskiej, to musielibyśmy znaleźć około 400 milionów złotych - dodaje członek zarządu Transportu Publicznego w Warszawie Sebastian Kowal.

W średnich i mniejszych miejscowościach coraz częściej będzie można korzystać z darmowej komunikacji, ponieważ kolejne miasta zapowiadają, że to właśnie w ten sposób chcą zachęcić mieszkańców do pozostawienia samochodów w domu. - Ruch samochodowy generuje ogromne koszty społeczne, ekologiczne i ekonomiczne - podkreśla organizator kampanii na rzecz bezpłatnej komunikacji Łukasz Ługowski.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Jak nosić pierścionki? Podpowiadamy! 
Materiał promocyjny

Jak nosić pierścionki? Podpowiadamy!