Studniówka bez alkoholu. Uczniowie technikum chcą zrezygnować z imprezy przez regulamin dyrekcji. Co na to prawo?

Studniówka, impreza
Studniówka bez alkoholu
Źródło: gettyimages/Jupiterimages
Maturzyści z Technikum Komunikacyjnego nr 5 w Krakowie zapoznali się z regulaminem imprezy studniówkowej, organizowanej przez dyrekcję szkoły i przez grupę należących do komitetu rodziców. Niektórzy uczniowie są zbulwersowani uwzględnionymi w nim zapisami – nie mogą bowiem wnosić do budynku alkoholu, choć jak wynika z ustaleń działaczki społecznej Aliny Czyżewskiej, część ich wpłat zostanie przeznaczona właśnie na trunek dla nauczycieli.

Tegoroczne studniówki wzbudzają zainteresowanie nie tylko przez wzgląd na obostrzenia związane z pandemią, lecz także przez wprowadzenie, według niektórych kuriozalnych, zasad uczestnictwa w uroczystości. Z taką sytuacją mierzą się uczniowie Zespołu Szkół nr 1 w Krakowie. By wziąć udział w imprezie poprzedzającej egzamin dojrzałości, muszą zgodzić się na warunki, które w oficjalnym regulaminie opatrzyła pieczątką i własnym podpisem dyrektorka placówki mgr Beata Śliwa. 

Problemy nastolatków

Źródło: Dzień Dobry TVN
Tajemnica mózgów nastolatków
Tajemnica mózgów nastolatków
Izolacja nastolatków
Izolacja nastolatków
Gest "pomóż mi" uratował porwaną nastolatkę
Gest "pomóż mi" uratował porwaną nastolatkę
Dramatyczne losy nastolatek
Dramatyczne losy nastolatek
Jak się dogadać z nastolatkiem?
Jak się dogadać z nastolatkiem?
Jak konstruktywnie kłócić się z nastolatkiem?
Jak konstruktywnie kłócić się z nastolatkiem?

Pełnoletni uczniowie nie mogą pić alkoholu na studniówce. Maturzyści rezygnują z imprezy

Alina Czyżewska, członkini Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska, opublikowała w mediach społecznościowych obszerny wpis na temat rzekomego łamania praw uczniów przez dyrekcję jednego z krakowskich techników. Aktywistka udostępniła zdjęcia wydrukowanego regulaminu sporządzonego przez organizatorów balu studniówkowego i uznała, że ogranicza on wolność maturzystów, którzy mimo osiągnięcia pełnoletniości nie będą mogli w trakcie imprezy spożywać alkoholu, palić papierosów oraz opuszczać budynku przed czwartą nad ranem. 

- Wykastrowali młodzież nie tylko z wpływu i możliwości współorganizacji, ale także pozbawiają młodych ludzi ich praw za ich własne pieniądze – ocenia ostro na Facebooku. – Dyrekcja twierdzi, że to impreza szkolna, (…) dlatego też ma władzę i dlatego może zakazywać wychodzenia z sali przed końcem imprezy. Dorosłym osobom zabrania się pić po ludzku alkoholu (nauczycielom wolno – za kasę uczniów) - ocenia.

Czyżewska nie przeszła obok tej sprawy obojętnie i zaproponowała uczniom, by skorzystali ze skonstruowanego przez nią wniosku o zwrot wpłaconych na poczet udziału w imprezie zaliczek. Ponoć organizatorzy studniówki na trzy tygodnie przed planowaną uroczystością zaznaczyli, że kto nie podpisze regulaminu, nie może pojawić się na zabawie. Dodatkowo, jeżeli maturzysta zrezygnuje z balu później niż 14 dni przed jego rozpoczęciem, nie otrzyma zwrotu ratalnie uiszczanych środków, których łączna suma wynosi ponad 600 złotych za parę, a 395 złotych za osobę. 

- Zrezygnować właściwie nie można, bo z pieniędzy uczniów ma być m.in. kupiona wódka dla nauczycieli, jakieś kotyliony i drożdżówki na maturę – tłumaczy Czyżewska.

Czy regulamin jest zgodny z prawem?

Mecenas Eliza Kuna w rozmowie z nami zastanawia się natomiast nad kwestią prawną zastosowanego przez dyrekcję ZS nr 1 w Krakowie rozwiązania. Uważa, że zakaz spożywania alkoholu przez maturzystów nie jest w żadnym stopniu naruszeniem ich wolności. 

- Idąc tropem ograniczania praw uczniów: czemu nie mogą przychodzić pod wpływem alkoholu na lekcje, skoro są pełnoletni? – pyta retorycznie. 

W pełni rozumie wątpliwości i asekurację dyrektorów placówek szkolnych, ponieważ to właśnie oni mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności za ewentualny wypadek, który mógłby zdarzyć się podczas organizowanej przez nich studniówki.

- W moim przekonaniu studniówka to uroczystość, która jest organizowana przez szkołę. A zatem pełną odpowiedzialność za jej przebieg, w tym za dobrostan uczestników, ponosi dyrektor szkoły. Jest to odpowiedzialność, która w razie np. wypadku pod wpływem alkoholu czy bójki, może skutkować zarówno odpowiedzialnością dyscyplinarną dyrektora, jak i nawet karną. (…) Uczestnicząc w pewnego rodzaju wydarzeniu, godzimy się na regulamin organizatora, podobnie jest np. w przypadku uczestnictwa w uroczystościach religijnych, ale też niektórych wydarzeniach sportowych czy muzycznych - mówi.

Mecenas Kuna przypomina, że udział w studniówce nie jest obowiązkowy. Jej niepokój wzbudziły jedynie pogłoski, że uczniowie zapoznali się z regulaminem imprezy dopiero po wpłaceniu zaliczek. 

- Pytanie, czy w terminie, w którym zbierano opłaty za udział w uroczystości, znany był już regulamin tej imprezy? Jeśli nie, to prawo do rezygnacji i zwrotu środków powinno zostać na tyle rozsądnie określone, aby uczniowie, którzy nie mieli możliwości wcześniej zapoznać się z regulaminem, mogli zrezygnować z udziału w uroczystości – analizuje w wywiadzie dla dziendobry.tvn.pl.

Miejmy nadzieję, że uczniowie zarówno wspomnianego wyżej technikum, jak i innych placówek, będą bawić się świetnie mimo wprowadzanych ograniczeń i dodatkowych obostrzeń sanitarnych.

Zobacz także:

Autor: Berenika Olesińska

Źródło zdjęcia głównego: gettyimages/Jupiterimages

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana