Anna Mucha ruszyła w podróż autostopem. "Ja sobie bez pieniędzy poradzę"

Anna Mucha ruszyła w podróż autostopem. "Ja sobie bez pieniędzy poradzę"
Anna Mucha – stopem przez Polskę! Dzień 1
Źródło: Dzień Dobry TVN
Sześć stolic w sześć dni, z mocno ograniczonym budżetem, bez noclegów i transportu. W 2007 roku Anna Mucha wraz z operatorem Dzień Dobry TVN odbyła podróż z Tirany do Warszawy. W tym roku, z okazji 20-lecia Dzień Dobry TVN, aktorka znów uda się z nami w wyprawę. Gdzie tym razem będzie musiała dotrzeć i jaki będzie jej budżet? Zobacz relację z pierwszego dnia wyprawy.

Ania Mucha rusza w podróż autostopem

Z okazji 20-lecia Dzień Dobry TVN Anna Mucha uda się z nami w wyprawę po Polsce. Podróż rozpocznie się w Ustrzykach Dolnych, a skończy w Warszawie, odwiedzając po drodze okolice takich miast jak Rzeszów, Ostrowiec Świętokrzyski, Lublin, Siedlce czy Białystok. Jednak nie będzie znała przebiegu całej trasy, a jej dzienny budżet to zaledwie 5 złotych. Będzie podróżować z pomocą autostopu i napotkanych ludzi.

Anna Mucha w trasie - dzień 1

Jak wyglądał pierwszy dzień wyprawy? Pierwsze zadanie czekało na aktorkę w Ustrzykach Dolnych: "Znajdź młyn, w którym z mąki wytwarzanej domowym sposobem nauczysz się robić słynne regionalne danie proziaki" (popularne na Podkarpaciu placki mączne z dodatkiem sody oczyszczonej, zwanej kiedyś prozą).

Aktorka dotarła do młyna, przebrała się w tradycyjny strój i rozpoczęła naukę. - To jest pierwotne, naturalne, powrót do pachnącego pieczywa - zachwycała się gwiazda.

Następne zadanie czekało w Rzeszowie: "Musisz sobie zrobić zdjęcie z najbardziej memicznym pomnikiem w Polsce". Będzie to pomnik Czynu Rewolucyjnego, który zyskał internetową sławę dzięki swoim anatomicznym kształtom. Wyzwaniem okazało się złapanie autostopu, jednak po długim oczekiwaniu udało się znaleźć osobę, która podwiozła Annę i operatora do Rzeszowa - kolejna misja została wykonana.

Anna Mucha została kelnerką

Po wielu przeciwnościach przyszedł czas na obiad. Aby dostać go za darmo, Anna Mucha musiała popracować przez chwilę jako kelnerka.

- Obsłużyłam osiem osób, goście byli życzliwi, serdeczni i cierpliwi. Udało mi się nie wywalić niczego - pochwaliła się aktorka. - Wiem, że ja sobie bez pieniędzy poradzę - stwierdziła.

Na koniec dnia trzeba było znaleźć jeszcze nocleg. Anna Mucha poszła do Teatru im. W. Siemaszkowej.

- Niektóre teatry mają przestrzenie i pokoje dla gości. Ja po prostu o tym wiem, dlatego stwierdziłam, że to jest jeden z tych adresów, gdzie mogę spróbować znaleźć szczęście - tłumaczyła. Miała rację - została przyjęta z otwartymi rękami.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości