Ludzie z całej Polski pomogli sadownikowi. "Jesteście niesamowici!"

Śliwki
Ludzie z całej Polski pomogli sadownikowi. "Jesteście niesamowici!"
Źródło: Cavan Images/Getty Images
Klient nie odebrał od rolnika z Węgrzynowa na Dolnym Śląsku 11 ton śliwek. Dzięki akcji w mediach społecznościowych ludzie z całej Polski zaoferowali pomoc i przyjechali po owoce. "Jestem naprawdę wdzięczny" - podziękował im sadownik.

Dalsza część tekstu pod wideo:

DD_20250921_Sad_rep
Największy sad Europy
Źródło: Dzień Dobry TVN

Węgrzynów. Klient nie odebrał 11 ton śliwek

Damian Piech, sadownik z Węgrzynowa na Dolnym Śląsku, został z 11 tonami śliwek po tym, jak klient nie odebrał od niego zamówienia. Jego przyjaciel postanowił mu pomóc i nagłośnił sprawę w sieci.

"Mój przyjaciel - rolnik spod Trzebnicy cały rok ciężko pracował, aby zebrać plony. Klient zamówił u niego 11 ton śliwek, rolnik zapłacił ludziom za zbiór (6 tys. zł)… i kupujący nie pojawił się po odbiór. Śliwki czekają w Węgrzynowie koło Trzebnicy (25 minut od Wrocławia). Każdy może przyjechać i zabrać dowolną ilość. Zasada: "co łaska" - zapłać, ile możesz. Jeśli ktoś ma trudną sytuację - weź ZA DARMO" - taki post pojawił się na Facebooku na grupie "Widzialna Ręka - Wrocław". 

Akcja w mediach społecznościowych uratowała sadownika

Jak informuje tvn24.pl, reakcja była natychmiastowa. Ludzie z całej Polski zaczęli przyjeżdżać, by kupić śliwki i wesprzeć sadownika. W ciągu kilku godzin nie było już śladu po owocach.

"Jesteście niesamowici! [...] Jestem naprawdę wdzięczny Wam wszystkim – każde dobre słowo, każda wizyta i każdy kilogram śliwek, który już znalazł właściciela, daje mi ogromną radość" - podziękował sadownik ludziom o dobrym sercu.

Więcej informacji na stronie tvn24.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości