- Zabieg polega na wprowadzeniu cienkich cewników do serca przez żyłę, a następnie precyzyjnym dostarczeniu energii ablacyjnej do fragmentów mięśnia sercowego odpowiedzialnych za arytmię. Powstałe niewielkie blizny blokują nieprawidłowe impulsy elektryczne.
- Dzięki nowoczesnym systemom mapowania serca procedura jest zarówno skuteczna, jak i bezpieczna, a pacjent może stosunkowo szybko wrócić do codziennych aktywności.
- Do zabiegu kwalifikują się pacjenci z powtarzającymi się groźnymi arytmiami komorowymi lub ci, u których arytmia nie reaguje na leki. Zabieg jest także stosowany u pacjentów z wszczepionymi defibrylatorami, którzy doświadczają tzw. burzy elektrycznej – stanu, w którym urządzenie wielokrotnie musi interweniować w ciągu doby.
Dalsza część tekstu pod wideo:
Gliwice. Szpital Miejski po raz pierwszy wykonał ablację komorową
75-letnia pacjentka trafiła do gliwickiego szpitala w stanie nagłym, gdy w ciągu 24 godzin doświadczyła wielokrotnych wyładowań defibrylatora wszczepionego wcześniej w związku z niewydolnością serca. Wyładowania, choć ratujące życie, były bolesne i wywoływały u chorej silny dyskomfort. Zabieg przeprowadzono w specjalistycznej pracowni elektrofizjologicznej przy pełnym wsparciu zespołu anestezjologicznego. Jak tłumaczył PAP ordynator Oddziału Kardiologii dr Tadeusz Zębik, procedura jest jedną z najbardziej wymagających w kardiologii. - Trzeba precyzyjnie zmapować lewą komorę serca i zlokalizować pętle pobudzenia odpowiedzialne za arytmię. Następnie trzeba je przerwać, co wymaga dużego doświadczenia, specjalistycznego sprzętu i kilku godzin pracy zespołu – wyjaśnił lekarz.
Ablacja skutecznie przywraca życie pacjentom
Dla pacjenta zabieg również jest wymagający. Jak zaznaczył dr Tadeusz Zębik, chory podczas zabiegu pozostaje świadomy, a komfort zapewniają m.in. środki przeciwbólowe. - Pacjentka była zdziwiona, że zabieg przebiegł tak bezboleśnie. Po kilku dniach obserwacji w oddziale intensywnego nadzoru kardiologicznego oraz sali ogólnej wróciła do domu i czuje się dobrze – powiedział PAP specjalista od zaawansowanych procedur elektrofizjologicznych dr Piotr Kuszewski. Do tej pory pacjentów kierowano do ośrodków klinicznych w innych miastach. Gliwicki zespół, współpracując z docentem Krzysztofem Myrdą ze Śląskiego Centrum Chorób Serca, opracował pełną procedurę logistyczną, która pozwala na przeprowadzanie zabiegów w trybie nagłym i ratunkowym w miejscu zamieszkania pacjentów. Jak podkreślili lekarze, zabieg ten nie jest procedurą rutynową – wykonywany jest tylko w nagłych przypadkach ratujących życie. Jednocześnie znacząco poprawia komfort życia pacjentów, eliminując powtarzające się bolesne wyładowania defibrylatora i przywracając stabilny rytm serca. - To jeden z najbardziej wymagających zabiegów w kardiologii, ale dzięki doświadczeniu zespołu i nowoczesnemu sprzętowi możemy skutecznie ratować życie pacjentów i przywracać im normalne funkcjonowanie – podsumował dr Zębik.
Światowy Dzień Serca. Wielki sukces lekarzy
Pracownicy szpitala o sukcesie lekarze poinformowali w Światowym Dniu Serca za pośrednictwem Facebooka:
Chcemy nie tylko pochwalić się tym osiągnięciem, ale też przypomnieć, jak ważna jest profilaktyka, regularne badania i zdrowy styl życia. A gdy potrzebna jest interwencja medyczna – w Gliwicach bijemy w rytmie najnowocześniejszej kardiologii. Nawet "hercklekoty" mamy pod kontrolą – bo od teraz wykonujemy każdy rodzaj ablacji!
❤️ Takie rzeczy dzieją się w naszym szpitalu! Wykonujemy jeden z najtrudniejszych i najbardziej zaawansowanych zabiegów...
Posted by Szpital Miejski nr 4 w Gliwicach on Monday, September 29, 2025
Zobacz także:
- Uratowali życie chłopakowi z zespołem wątrobowo-płucnym. "Można oddychać i jednocześnie się udusić"
- Nowatorska operacja ortopedyczna w mieleckim szpitalu. "Szwajcarska precyzja"
- Lekarze wszczepili pacjentowi defibrylator łączący się ze smartfonem. „Kiedyś powiedziałem, że będę żył sto lat. Teraz będę żył 150”
Autor: Dominika Czerniszewska
Reporter: jms/agz
Źródło: PAP/facebook.com/SzpitalGliwice
Źródło zdjęcia głównego: Skaman306/Getty Images