Warszawa. Zatrzymano mężczyznę podejrzanego o brutalne ataki na seniorki w dzielnicy Ochota. Funkcjonariusze zdradzili, że pomocne okazały się badania genetyczne i ślad pozostawiony przez sprawcę na torebce jednej z ofiar.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo.
Napadał na seniorki i okradał
Pod koniec marca w Warszawie doszło do ataku na starsze kobiety. Napastnik wybierał miejsca, gdzie nie było osób postronnych, a następnie wyrywał seniorkom torebki.
- Do pierwszego ataku doszło w godzinach nocnych, kiedy starsza kobieta, czekając na windę, została napadnięta przez zamaskowanego sprawcę. Mężczyzna popchnął swoją ofiarę, a następnie wyrwał jej torebkę i uciekł. Kobiecie została udzielona pomoc medyczna - czytamy w niedzielnym komunikacie Komendy Stołecznej Policji.
Dwa dni później kolejna kobieta została zaatakowana na klatce schodowej. Policja przekazała, że "zamaskowany napastnik popchnął ofiarę i zaczął uderzać ją pięściami, próbując przy tym wyrwać jej torebkę. Sprawca został spłoszony przez męża kobiety. Ofiara napaści trafiła do szpitala".
Mężczyznę zatrzymali policjanci ze stołecznego Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego
W wyniku pracy policjantów, techników kryminalistyki, operacyjnych i dochodzeniowców mężczyzna został zatrzymany. W czasie czynności ustalono, że 37-latek jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Chrzanowie w celu odbycia kary ponad pięciu lat pozbawienia wolności za rozbój i inne przestępstwa.
Sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej zastosował wobec podejrzanego o usiłowanie i dokonanie rozbojów tymczasowy areszt na trzy miesiące.
Zobacz także:
- 14-latek został zaatakowany i rozebrany na szkolnym korytarzu. Sprawą zajmuje się policja
- 15-latek napadnięty i brutalnie pobity. Dwóch mężczyzn zażądało pieniędzy i telefonu
- Uwaga! TVN. Nagrali, jak katują 13-latka. Zatrważający powód
Autor: Nastazja Bloch
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Foremniakowski/Getty Images