Złote dziecko z Belgii
Gdy Laurent Simons miał 9 lat, studiował na Uniwersytecie Technicznym w Eindhoven w Holandii. Był wówczas najmłodszą osobą, która kiedykolwiek uzyskała dyplom ukończenia studiów wyższych na tej uczelni, jednak odszedł z niej z powodu nieporozumień z władzami uniwersytetu przed ukończeniem studiów.
Następnie, zdolne dziecko trafiło na Uniwersytet w Antwerpii, gdzie po pomyślnym ukończeniu trzyletniego kursu w ciągu jednego roku, uzyskał właśnie tytuł licencjata z fizyki . Jak donosi "Brussels Times", chłopiec równocześnie wziął dodatkowo udział w kursach magisterskich. Co więcej - wyprzedził innych studentów i zdobył najwyższy wynik na kursie.
- Simons studiował fizykę od marca 2020 roku, a ukończył ją z wynikiem 85 proc., co jest najwyższym wyróżnieniem. W tym roku uczęszczał również na kilka kursów z programu magisterskiego. Po wakacjach oficjalnie rozpocznie studia magisterskie – powiedział rzecznik Uniwersytetu w Antwerpii.
Marzenia Laurenta Simonsa
11-latek wstrzymał naukę w innych dziedzinach, aby wziąć udział w kursach z mechaniki klasycznej i fizyki kwantowej, ponieważ "chciał od razu wiedzieć wszystko na te tematy". Ma swoje marzenia i cele, które chce osiągnąć. Wszystko wskazuje na to, że jest na dobrej drodze do ich zrealizowania.
- Nieśmiertelność to mój cel. Chcę móc wymienić jak najwięcej części ciała ludzkiego na części mechaniczne. Wytyczyłem sobie drogę w tym kierunku . Fizyka kwantowa – badanie najmniejszych cząstek – to pierwszy element układanki. (...) W takich badaniach ważne są dwie rzeczy: zdobywanie wiedzy i jej stosowanie. Aby osiągnąć tę drugą, chcę pracować z najlepszymi profesorami na świecie , zajrzeć do ich mózgów i dowiedzieć się, jak myślą – powiedział Laurent Simons w rozmowie z "Brussels Times".
12-geniusz, który poszedł do szkoły podstawowej w wieku 2 lat. Zobacz wideo:
Zobacz też:
- Joanna Koroniewska przyznała się do kompleksów. "Bliski członek mojej rodziny wysyłał mnie nawet na operację plastyczną"
- Najmodniejsza sukienka na lato idealna dla każdej figury. Ten fason pokochały gwiazdy
- Łukasz Jemioł zdradził tajniki pracy projektanta: "Tak naprawdę największe hity mojej marki wymyślałem w samochodzie"
Autor: Sabina Zięba