Właściwa pielęgnacja włosów – dlaczego jest istotna?
Suche i puszące się włosy, wypadające kosmyki, oklapnięta fryzura… czy wiesz, że kiepska kondycja czupryny jest nierzadko wynikiem błędów, które popełniamy podczas codziennej pielęgnacji? Bardzo często bywa tak, że robimy je zupełnie nieświadomie, nabierając przez lata złych nawyków. Jeśli więc marzysz o włosach jak z reklamy, w pierwszej kolejności wykreśl z codziennych rytuałów 10 największych włosowych grzechów.
10 błędów w pielęgnacji włosów – jakie popełnimy najczęściej?
1. Myjesz kosmyki tylko raz i na dodatek w niewłaściwy sposób
Pierwsze przewinienie popełniamy już pod prysznicem. Jak to możliwe? Większość z nas myje włosy tylko raz. Dlaczego nie powinno się tak robić? Pierwsze użycie szamponu ma na celu pozbycie się kurzu, zanieczyszczeń i resztek produktów do stylizacji. Drugie natomiast rzeczywiście pielęgnuje, odżywia i pomaga usunąć nadmiar sebum.
Na tym etapie popełniamy jeszcze jeden błąd. Chodzi o to, że wiele kobiet myjąc włosy, zbiera wszystkie na czubku głowy, a potem wciera w kosmyki szampon. Dobrze jednak zdawać sobie sprawę, że czyszczenia tak naprawdę potrzebuje wyłącznie skalp. Jak więc powinno się prawidłowo myć włosy? Nałóż niedużą porcję szamponu na dłoń, a następnie rozprowadź kosmetyk po skórze głowy i wykonaj dokładny masaż opuszkami palców. Pianę, która się wytworzy rozprowadź po całej długości.
2. Płuczesz włosy zbyt ciepłą lub za zimną wodą
Włosy powinno się myć w letniej wodzie. Dlaczego? Gorący strumień spowoduje, że łuski włosa rozszerzą się, co z kolei sprawi utratę blasku i zwiększenie podatności na łamanie. Ponadto skóra głowy zacznie wydzielać więcej sebum, a więc fryzura szybciej przetłuści się. A co jest nie tak z zimną wodą? Przede wszystkim łuski nie rozchylą się, w związku z czym, nie przyjmą cennych substancji z odżywki. Chłodnym strumieniem będzie ci też trudno spłukać kosmetyki. Działając niską temperaturą możesz również uszkodzić cebulki, czyli… przyczynić się do nadmiernego wypadania włosów.
3. Używasz nieodpowiednich kosmetyków
Produkty, które mają w swoim składzie wiele chemicznych substancji, dają świetny efekt tuż po myciu, ale niestety fatalnie działają na kondycję fryzury. Preparaty, przepełnione parabenami, siarczanami czy substancjami zapachowymi podrażniają skórę głowy i obciążają włosy. Używając nienaturalnych szamponów, gwarantujesz sobie swędzący skalp, a także problem z wypadaniem kosmyków.
4. Zapominasz o peelingu skóry głowy
Jeśli regularnie używasz peelingu do twarzy, to dlaczego nie sięgasz po niego również podczas mycia włosów? Zapamiętaj – złuszczanie martwego naskórka przynajmniej raz w tygodniu powoduje, że włosy odbiją się od nasady, zaczną szybciej rosnąć i wolniej się przetłuszczać, a także staną się silniejsze, ponieważ nie będą obciążone resztkami kosmetyków czy sebum.
5. Po wyjściu spod prysznica, trzesz włosy ręcznikiem
Duży błąd! Nadmiar wody powinno się delikatnie odcisnąć w ręcznik. Jeśli będziesz trzeć włosy ręcznikiem, otworzysz łuski i narazisz je na mechaniczne uszkodzenia. Fryzura po takim "zabiegu" będzie też matowa.
6. Chodzenie spać w mokrych włosach
Oto jeden z grzechów głównych. Warto bowiem wiedzieć, że gdy kładziesz się spać z mokrymi włosami, stwarzasz w ten sposób doskonałe warunki do rozwoju drobnoustrojów. Mokre kosmyki są pożywką dla bakterii, które żyją w twojej pościeli. Ponadto wilgotna fryzura jest bardziej podatna na uszkodzenia mechaniczne.
7. Korzystasz z ciepłego nawiewu suszarki i codziennie używasz prostownicy
Wysokie temperatury niekorzystnie wpływają na kondycję włosów. Jeśli każdego dnia narażasz je na kontakt z gorącym powietrzem suszarki czy rozgrzanymi do czerwoności płytkami prostownicy, sprawiasz, że kosmyki stają się cieńsze, słabsze, matowe i zaczynają nadmiernie wypadać. Jeśli więc masz taką możliwość, pozostaw włosy do samodzielnego wyschnięcia. Stylizacje na ciepło wykonuj sporadycznie, zawsze wcześniej zabezpieczając pasma odpowiednim produktem.
8. Wiążesz włosy w wysoki ogon
Czy wiesz, że gdy regularnie wiążesz włosy w wysoki, koński ogon lub kok, osłabiasz w ten sposób cebulki włosów i doprowadzasz do sytuacji, gdzie skóra głowy napina się nienaturalnie? Takie działanie może doprowadzić nie tylko do wypadania włosów, lecz także do łysienia!
9. Unikasz fryzjera, jak ognia
Jeśli chcesz zapuścić włosy, a omijasz salon fryzjerski szerokim łukiem, popełniasz olbrzymi błąd. I nie pomogą tutaj nawet najlepsze kosmetyki. Jeśli końce są przesuszone i rozdwojone, fryzura będzie prezentować się niedbale. Poza tym będziesz mieć wrażenie, że włosy przestały rosnąć. A wszystko dlatego, że niezadbane końcówki powodują łamanie pasm.
10. Stawiasz na nieodpowiednią szczotkę i rozczesujesz kosmyki w niewłaściwy sposób
Większość kobiet czesanie włosów rozpoczyna od czubka głowy. Czy to poprawna metoda? Niekoniecznie. Najlepszym rozwiązaniem jest podzielenie fryzury na partie i rozczesywanie ich od końcówek, stopniowo przesuwając się ku górze. Nie polecamy też czesać mokrych włosów – zarówno prostych, jak i kręconych. Dopiero kiedy trochę podeschną, możesz użyć szczotki z naturalnym włosiem lub grzebienia o szeroko rozstawionych ząbkach. Jeśli w kosmetyczce masz szczotkę z igiełkami, zakończoną kulkami, pozbądź się jej natychmiast.
Przeczytaj też:
- Pielęgnacja włosów, jej tajemnice oraz dobre praktyki Jak zadbać o kondycję włosów po lecie? "Skóra głowy jest jak gleba" Jak zadbać o włosy w domu? Maciej Maniewski zdradził nam swoje sprawdzone sposoby
Autor: Joanna Andrzejewska
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images