Paweł Deląg pokazał, co napisali do niego przyjaciele z Ukrainy. "Nasza ojczyzna w ogniu"

Paweł Deląg
Tomasz Urbanek/East News
Paweł Deląg ma w Ukrainie przyjaciół, którzy dziś boją się o życie swoje i swoich bliskich. Aktor postanowił podzielić się wiadomościami od nich, żeby uświadomić rodakom, co dzieje się za wschodnią granicą. Ukraińcom towarzyszą przerażenie, dezorientacja i panika.

Wsparcie dla Ukrainy

W nocy ze środy 23 lutego na czwartek 24 lutego Władimir Putin podjął decyzję o inwazji na teren Ukrainy. Do dziennikarzy docierają relacje mieszkańców Kijowa, którzy informują o wybuchach. Sytuacja budzi niepokój i wiele osób próbuje wesprzeć naszych sąsiadów zza wschodniej granicy, jak tylko potrafi.

Ukraina

Źródło: Dzień Dobry TVN
Wojna rozdzieliła ich z bliskimi
Wojna rozdzieliła ich z bliskimi
Tysiące uchodźców na granicy
Tysiące uchodźców na granicy
Ukraińska tożsamość a rosyjskie ambicje
Ukraińska tożsamość a rosyjskie ambicje
Atak Rosji na Ukrainę
Atak Rosji na Ukrainę
Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę
Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę

Na facebookowym profilu Kamila Porembińskiego można znaleźć szereg wskazówek adresowanych do osób, które pragną zaangażować się w niesienie pomocy Ukrainie. Kompletowanie sprzętu medycznego w postaci bandaży i opatrunków, ubrań oraz butelkowanej wody czy zaniechanie obserwowania rosyjskich stron to zaledwie część z nich.

Paweł Deląg pokazał wiadomość od przyjaciela z Ukrainy

Paweł Deląg zaangażowany był w swojej karierze zarówno w polskie, jak i zagraniczne produkcje. Zadebiutował na deskach teatralnych w 1993 roku w spektaklu "Na szkle malowane" w reżyserii Krystyny Jandy i w tym samym roku po raz pierwszy wystąpił na wielkim ekranie w filmie Stevena Spielberga pt. "Lista Schindlera". Główną rolę zagrał już rok później w "Śmierci w płytkiej wodzie". Miał wówczas zaledwie 23 lata.

Od wielu lat aktor cieszy się popularnością także na Wschodzie. Współpracował tam zarówno z rosyjskimi, jak i ukraińskimi artystami. Teraz udostępnił w sieci wiadomości, jakie otrzymał od przyjaciół, którzy mierzą się z wojenną rzeczywistością.

"Nigdy nie myślałam, że w swoje urodziny obudzę się z dźwiękami syren";

"Jesteśmy przestraszeni, panika, strach o jutrzejszy dzień, o bliskich. Nie wiemy, jaka będzie noc. Czy będą wybuchy, czy nie";

"Bombardowali. My nie chcemy wojny. Niech ich ktoś zatrzyma. Modlimy się";

"Naród w panice. Nasza ojczyzna w ogniu. Wszystko znika ze sklepów i aptek. Wypłata pieniędzy z banków niemożliwa" - pisali bliscy znajomi Deląga.

Zobacz także:

Autor: Oskar Netkowski

podziel się:

Pozostałe wiadomości