Viki Gabor to jedna z najbardziej zapracowanych wokalistek młodego pokolenia. 17-latka od dawna stara się łączyć swoją muzyczną karierę z edukacją. Okazuje się, że nauka piosenkarki przebiega nieco inaczej niż w przypadku jej rówieśników.
Viki Gabor zdaje egzaminy w trasie
Viki Gabor to jedna z piosenkarek, które musiały szybko dorosnąć. Zwyciężczyni Konkursu Eurowizji Junior 2019 szturmem wkroczyła do świata polskiej muzyki, udowadniając, jak ważny jest w tej branży nie tylko talent, ale i pracowitość. Choć 17-latka nie porzuciła edukacji, jej nauka nie przebiega w typowy sposób.
- Od początku, jak zaczęłam swoją karierę i szkołę, ustaliliśmy z moim teamem, że mam taki kalendarz i wszystko jakoś ogarniam, daję radę. Mam dobre oceny, muszę się pochwalić, na razie jest okej, no i mam wszystko w sumie zdalnie. Jestem w takiej szkole, gdzie wszystko zdaję tak naprawdę z domu, więc powiedzmy, że mam taki luz. Nawet jak jestem w trasie, mogę zdać egzamin. Jest to naprawdę fajna szkoła i odnajduję się w niej - zdradziła wokalistka w rozmowie z Dzień Dobry TVN.
Dzięki zdalnym nauczaniu Viki Gabor może skupić się na nauce. "Jakbym była w szkole teraz, to pewnie bym nie miała spokoju"
Jak przyznała Viki Gabor w rozmowie z Ewą Drzyzgą i Krzysztofem Skórzyńskim, formuła "szkoły w chmurze" nie wpłynęła znacząco na jej więzi z rówieśnikami.
- I tak z moimi znajomymi się znajduję i rozmawiamy ze sobą, więc raczej mi tego nie brakuje (kontaktów z innymi uczniami - przyp. red.) - podkreśliła.
Artystka zwróciła również uwagę na fakt, że dzięki zdalnemu nauczaniu nie wzbudzą swoją osobą nadmiernego zainteresowania.
- Mam taki komfort, że nikt się na mnie nie patrzy i mogę się skupić na lekcjach. Jakbym była w szkole teraz, to pewnie bym nie miała spokoju, więc odpowiada mi ten schemat - podsumowała.
Zobacz także:
- W sieci krążą parodie na temat Viki Gabor. Poruszona wokalistka zareagowała z niesmakiem
- Siostra Viki Gabor zabrała głos w sprawie ataku na wokalistkę i ojca. "Nie czujemy się bezpiecznie w kraju"
- Ojciec Viki Gabor pobity na oczach córki w centrum Warszawy. "Jesteśmy wstrząśnięci tym zdarzeniem"
Autor: Aleksandra Kokot
Źródło zdjęcia głównego: PIOTR ANDRZEJCZAK/MWMEDIA WARSZAWA