Uczestnicy MasterChefa zdradzili najzabawniejsze sytuacje z udziałem Michela Morana. "Odpadły mu zęby"

AWAL7695
DD_20241020_Moran_REP

Michel Moran jako jedyny juror pojawił się w każdym formacie programu MasterChef – oceniał umiejętności zarówno dorosłych jak i młodych czy nastoletnich adeptów sztuki kulinarnej. Oprócz fachowej wiedzy dzielił się z uczestnikami humorem, wsparciem, czy uśmiechem. Za to pokochali go także przyjaciele. O relacjach z Michel opowiedzieli nam Basia Ritz, Natalia Paździor oraz Damian Sobek, utalentowani zwycięzcy i finaliści programu.

Najzabawniejsze momenty w MasterChef

Jak się okazuje, Michel był jedną z osób, która jako pierwsza zyskała sympatię uczestników. Doświadczony szef kuchni z radością dzielił się swoim doświadczeniem, doradzał, pomagał, ale przede wszystkim wysłuchiwał, co inni mają do powiedzenia.

- Michel był takim jurorem, który podchodził do nas z sercem. Jednej rady nie zapomniałam do dzisiaj. Byliśmy na poligonie, co chwile wyłączały nam się piece i nie wiedzieliśmy, czy schab się upiekł. Michel zapytał, jak sprawdzam mięso w środku. Doradził, by włożyć coś w mięso, a następnie wsadzić do ust i sprawdzić ciepłotę. To jest rada, którą przekazuje teraz moim kucharzom – powiedziała Basia.

Wspomnienia z jurorem ma także Basia, która wygrała 1 edycję MasterChef Junior w 2016.

- To jest jedno z najbardziej intensywnych wspomnień. Była to konkurencja z babcią. Chciałam wyjąć pestkę ze śliwki, ciach, kość na wierzchu, palec rozcięty, blizna została. Pierwszą osobą zaraz po medyku był Michel, pomógł babci i mnie zastąpił – powiedziała Natalia.

Zabawną osobą na planie 7. edycji programu był nie tylko Michel, ale i Damian. Do tej pory pamięta odcinek, gdy robili sushi. Ryż przez niego przygotowany był tak klejący, że Michelowi odpadły zęby. - Nie mogłem nic powiedzieć, napisałem na kartce, że zęby mi odpadły - powiedział juror.

DD_20241020_Moran_rep_REP
DD_20241020_Moran_rep_REP

Kiedy uczeń przerośnie mistrza

Michel przyznał, że z jego punktu widzenia najpiękniejsze są wspomnienia. Z podziwem patrzy teraz na uczestników, którzy spełniają się po programie, otwierają restauracje i dobrze karmią swoich gości.

- To jest moje motto. Od pierwszego dnia, gdy otworzyłam restaurację, nie walczyłam o żadne wyróżnienie. Byłam dla moich gości. Ja zawsze obserwuje gości i jak tylko widzę, że coś jest nie tak, wychodzę do nich – podsumowała Basia.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości