9. edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia"
Relacja Kornelii i Marka sprawia wrażenie sielankowej. Para właśnie spędza podróż poślubną na Malcie. W Valettcie, której odwiedzenie było marzeniem kobiety, jej ukochany postanowił poruszyć bardzo ważne tematy dotyczące m.in. powiększenia rodziny. Okazuje się, że ta szczerość zaskoczyła Kornelię.
- Jakbyś zareagowała na to, że nie mogę mieć dzieci? - zaczął Marek. - No życie, jest przecież dużo par, które nie mogą mieć dzieci, nie? A jest też dużo dzieci do adopcji - powiedziała Kornelia. Dalej mężczyzna pytał o to, czy podjęłaby się wychowania malucha z domu dziecka. Kobieta postanowiła uciąć temat, podkreślając, że mężczyzna wybiega w przyszłość i powinni skupić się na podziwianiu miejsca, które odwiedzili.
Trudne tematy w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia"
Marek nie odpuszczał i w drodze do hotelu postanowił jeszcze raz podjąć trudne tematy w rozmowie z Kornelią. Tym razem mężczyzna zastanawiał się, jakie cechy charakteru nie są akceptowalne dla jego wybranki.
- Takiej strasznej porywczości chyba... Jakby był agresywny z byle powodu i agresor mu się włączy taki, że masakra. I z nałogiem alkoholowym - wyznała uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Pech chciał, że właśnie wtedy mężczyzna wpadł w szał w związku z tym, że pomylił drogę. - Czekaj, k*rwa, nie ten zjazd, sorry - wykrzyczał, a jego partnerka poprosiła, żeby przełożyli rozmowę na później.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Podróż poślubna zakończona zatrzymaniem przez CBA. Sprawa dotyczy udziału w zbrodni VAT-owskiej
- Ojciec odmówił córce zapłacenia za jej wesele. Teraz pyta, czy słusznie postąpił. "Nie rozmawia ze mną"
- Młoda para nie zapłaciła rachunku i uciekła po weselu. Teraz szuka ich policja
Autor: Daria Pacańska
Źródło zdjęcia głównego: x-news/TVN