Jaką matką jest Renata Dancewicz?
Syn Renaty Dancewicz skończy niebawem 20 lat. Jerzy Winciorek pojawiał się z mamą na branżowych wydarzeniach, gdy był małym chłopcem, jednak później zniknął z mediów i nie udzielał żadnych wywiadów. Tym razem zrobił wyjątek. W najnowszym numerze miesięcznika "Pani" opowiedział o bezstresowym wychowaniu, którego jego rodzicielka jest ponoć wielką fanką.
- Mam wrażenie, że mama zawsze dość ironicznie podchodziła do roli matki. Bez zbędnego napięcia. (...) To na pewno nie jest matka Polka, która roztacza nad dzieckiem ochronny parasol. Nie byłem na siłę wpychany w rolę dziecka, które ma nakazy i zakazy. Nie mówiła na przykład, że nie wolno palić, bo uważała, że skoro sama pali, to jak może takie bzdury sama opowiadać synowi. Pamiętam, jak pierwszy raz się upiłem. Śmiała się wtedy do rozpuku. Podobnie było z pierwszą marihuaną - wyznaje 20-latek.
Renata Dancewicz o wychowaniu dziecka bez tematów tabu
W artykule "Pani", który ma przybliżyć czytelnikom sylwetkę Renaty Dancewicz, wypowiedziała się również sama zainteresowana. Aktorka potwierdziła słowa swojego syna i dodała, że od zawsze traktuje go bardzo partnersko. Nie istnieją dla niej tematy tabu.
- Uważam, że dziecko trzeba przygotować do życia tak, by samo sobie w nim radziło. Ale rozmawiamy o wszystkim. Nie ściemniam, nie owijam w bawełnę, nie zmieniam tematu. Miał trzy latka, kiedy zapytał, dlaczego nie mam siusiaka. Wcześnie też dowiedział się, co to jest okres. Wytłumaczyłam mu, że gdyby nie mój okres, ludzkość nie mogłaby się w ogóle rozmnażać - zaznaczyła gwiazda "Na Wspólnej".
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Renata Dancewicz świętuje 30-lecie pracy na scenie. "Mam dosyć niefrasobliwy stosunek do tego zawodu"
- Renata Dancewicz rozpoczęła karierę od rozbieranych scen. Namówiła ją do tego matka, a spowiadała się za nią babcia
- Barbara Kurdej-Szatan relacjonuje rodzinne wakacje we Włoszech. "Synuś jaki podobny"
Autor: Berenika Olesińska
Źródło: "Pani"
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Wodzyński/East News