Nie żyje aktorka znana m.in. z "Żon Hollywood". Zmarła dzień przed urodzinami

Suzanne Somers nie żyje. Aktorka znana z "Żon Hollywood" zmarła dzień przed urodzinami
Źródło: Dzień Dobry TVN
Europejski Dzień Walki z Rakiem Piersi
Europejski Dzień Walki z Rakiem Piersi
O życiu, reinkarnacji i śmierci klinicznej
O życiu, reinkarnacji i śmierci klinicznej
Jak w XIX wieku pielęgnowano pamięć o zmarłych?
Jak w XIX wieku pielęgnowano pamięć o zmarłych?
Żałoba w trakcie pandemii
Żałoba w trakcie pandemii
Suzanne Somers nie żyje. Aktorka, która największą rozpoznawalność zdobyła dzięki serialom "Krok za krokiem" i "Żony Hollywood", zmarła w wieku 76 lat. Informację o jej śmierci potwierdziła rodzina. - Odczuwam głęboki smutek z powodu śmierci mojej matki, jak i ogromną radość z miłości, która właśnie się dla niej wylewa - czytamy w komunikacie wydanym przez jej syna.

Suzanne Somers - kariera

Suzanne Somers urodziła się 16 października 1946 roku w Kalifornii. Swoją filmową karierę rozpoczęła bardzo wcześnie, bo już w wieku 19 lat zagrała w jednym z odcinków serialu familijnego "Lassie". Jej popularność wzrastała, a amerykańska publiczność pokochała Suzanne za rolę Chrissy Snow w serialu komediowym ABC "Three’s Company", który emitowany był na przełomie lat 70. i 80. Aktorka na przestrzeni kolejnych lat wystąpiła m.in. w miniserialu "Żony Hollywood" oraz popularnej produkcji "Krok za krokiem".

Somers była również znana ze swoich książek. Napisała ich ponad 25, w tym takie bestsellery jak: "Sexy Forever", "Knockout" i "Ageless". Suzanne propagowała także zdrowy styl życia i aktywność fizyczną, a w ostatnich latach prowadziła popularny talk-show "The Suzanne Somers Show".

Suzanne Somers nie żyje

Suzanne Somers zmarła 15 października 2023 roku, dzień przed swoimi 77. urodzinami. Aktorka przez lata chorowała na raka piersi. Informację o śmierci przekazała za pośrednictwem Instagrama Suzanne jej wieloletnia wydawczyni, R. Couri Hay.

- Zmarła spokojnie w domu 15 października, we wczesnych godzinach porannych. Przez ponad 23 lata walczyła z agresywną postacią raka piersi. Suzanne była otoczona kochającym mężem Alanem, synem Brucem i najbliższą rodziną. 16 października rodzina zebrała się, aby świętować jej 77. urodziny. Zamiast tego będą świętować jej niezwykłe życie - czytamy w oświadczeniu.

W komentarzu w czułych słowach pożegnał Suzanne również jej syn. - Nie wiem, jak przygnębienie i szczęście mogą współistnieć, ale odczuwam głęboki smutek z powodu śmierci mojej matki, jak i ogromną radość z miłości, która właśnie się dla niej wylewa - napisał.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości