2. sezon "Rodu smoka"
Od 17 czerwca w serwisie Max możemy oglądać nowe odcinki drugiej serii "Rodu smoka". Serial powstał na podstawie książki George’a R. R. Martina "Ogień i krew". Anna Tatarska przeprowadziła wywiad z Harrym Collettem, grającym księcia Jacaerysa Velaryona oraz Bethany Antonią, wcielającą się Baelę Targaryen. Co w tym sezonie było najtrudniejsze dla aktorów?
- Dla mnie walka na miecze - powiedział Harry. - Kupiliśmy sobie w Internecie takie dwa miecze z gąbki i potem w Korwalii, gdzie realizowano zdjęcia, ćwiczyliśmy w lobby hotelowym, wzbudzając zdziwienie gości. Pewnie patrzyli na mnie, myśląc sobie, co też ten osiemnastolatek robi z takim zabawkowym mieczem. Ale żeby był efekt, trzeba ćwiczyć - dodał.
Tatarska nawiązała do rozmów z gwiazdami 1. sezonu "Rodu smoka". Aktorzy wspominali wówczas, że np. w scenach ze smokami te niezwykłe stworzenia są zastępowane piłkami tenisowymi na patykach. Czy na planie drugiej serii również korzystano z takich zaskakujących rozwiązań, które później na ekranie wyglądają zupełnie inaczej?
- To, co mnie zawsze bardzo na planie śmieszy, to niezwykle ważna rola mężczyzny z maszyną do wiatru. Każda epicka sekwencja, na przykład ze smokami, która na ekranie wygląda świetnie, gdzie wieje wiatr, pada deszcz. W rzeczywistości tę magię tworzy typ z dmuchawą - przyznała z uśmiechem Bethany.
Kulisy 2. sezonu "Rodu Smoka"
Dziennikarka miała okazję rozmawiać również z Tomem Glynn-Carneyem, który wciela się w Aegona II Targaryena, a także z Fabienem Frankelem, grającym Cristona Cole'a.
- Serial bardzo ciekawie pokazuje mężczyzn, którzy mają władzę, mężczyzn z pozycją. Jak wy na to patrzycie? - zapytała Anna Tatarska.
- Jedno jest pewne. Morał tej historii jest taki, że żylibyśmy w bezpieczniejszym i sprawniej działającym świecie, gdyby u władzy były kobiety - powiedział Tom. - Aegon jest idealnym przykładem kogoś, kto pada ofiarą swoich własnych hormonów, kto pozwala, by toksyny płynęły przez jego żyły, aż doprowadzą go do całkowitej autodestrukcji. Jego problem polega na tym, że chce, by ludzie go kochali i bali się jednocześnie. A tak się nie da - zauważył Glynn-Carney.
W kolejnej rozmowie z reporterką Dzień Dobry TVN wziął udział Matthew Needham, czyli serialowy Larys Strong. Czy w tym sezonie jego bohater wciąż knuje i wbija noże w plecy pozostałym mieszkańcom Królewskiej Przystani?
- Nie mogłoby być lepiej. Naprawdę jest świetnie. A Larys żyje na maksa. Wszystko doskonale się układa. Ekscytuje mnie, że w tym sezonie śledzimy jego kroki w czasie rzeczywistym. Przyglądamy się na bieżąco, jak rozgrywa dworską grę. Jak się potyka, po czym by się podnieść, musi pracować o wiele ciężej niż wcześniej. Musi szybciej myśleć, zmieniać kierunek. Dopasowywać się do dynamicznych zmian, które są w czasie wojny normalne. Wszyscy muszą sprawnie manewrować i omijać przeszkody. Przypomina to poruszanie się po szachownicy - wskazał aktor.
Więcej informacji znajdziesz w materiale wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry Wakacje na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Polak jest odpowiedzialny za grafikę w serialu "Ród smoka". Pracuje ze zdobywcami Oscara
- "Ród smoka" - drugi sezon. Kiedy możemy spodziewać się pierwszych odcinków?
- "Ród smoka" powraca. Zwiastun drugiego sezonu pobił rekord
Autor: Justyna Piąsta
Reporter: Anna Tatarska
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry Wakacje