Robert Karaś podejrzany o doping
W maju o Robercie Karasiu z dumą mówili wszyscy, kiedy ustanowił rekord w 10-krotnym Ironmanie. Triathlonista przepłynął 38 kilometrów, przejechał na rowerze 1800 kilometrów oraz przebiegł 422 kilometry. Ukończenie zawodów zajęło mu 164 godziny 14 minut i 2 sekund.
Po dwóch miesiącach od tego wydarzenia sportowiec poinformował, że w jego organizmie wykryto niedozwolone substancje.
- Z ogromnym niedowierzaniem przyjąłem wiadomość od organizatora zawodów w Brazylii, że w moim organizmie wykryto śladowe ilości niedozwolonych substancji. Federacja International Ultra Triathlon Association (IUTA) na tym etapie nie podaje takich informacji do publicznej wiadomości, ale ja nie mam nic do ukrycia i zdecydowałem się sam o wszystkim Was poinformować - napisał na Instagramie.
Robert Karaś oświadczył, że nigdy nie stosował żadnej formy dopingu
Sportowiec pod koniec 2022 roku doznał trzech złamań. I, jak podkreślił, rozpoczął współpracę z osobą, która miała mu pomóc w szybkim powrocie do pełnej sprawności.
- Przeanalizowałem całą sytuację z moim sztabem oraz lekarzami sportowymi. W styczniu leczyłem złamania ręki, żeber oraz stopy. Wtedy zostały mi podane leki, które zawierały w swoim składzie substancje znajdujące się na liście WADA. Zostałem wielokrotnie zapewniony, że przyjęcie tych leków nie będzie miało żadnego wpływu na przygotowania ani na sam występ w Brazylii. Jestem w stałym kontakcie z federacją IUTA. W tej chwili czekam na wynik badania próbki B. Niezależnie jednak od tych wyników i od ostatecznej decyzji federacji chcę podzielić się swoją historią. Niech będzie to przestroga dla innych sportowców, żeby stosowali zasadę ograniczonego zaufania do opinii ekspertów - stwierdził Robert Karaś.
Jak dodał w oświadczeniu, nigdy nie stosował żadnej formy dopingu.
- Przed startem w Brazylii sam zabiegałem u organizatorów o zapewnienie badań antydopingowych, ponieważ tylko w ten sposób mój wynik mógł zostać oficjalnie uznany za rekord świata. W całej mojej karierze zawsze byłem czysty, co potwierdzały wyniki wielu badań antydopingowych, jakie przechodziłem po każdym z dotychczasowych startów w Pucharze Świata - zapewnił triathlonista.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Robert Karaś odpowiada na krytykę. "To jest moja praca"
- Z kamerą za kulisami Rolanda Garrosa. "Podczas turnieju pracuje tu 10 tysięcy osób"
- Agnieszka Włodarczyk pokazała brzuch po ciąży. Komentarz Roberta Karasia podbił serca internautek
Autor: Anna Gondecka
Źródło: Instagram
Źródło zdjęcia głównego: Ola Skowron/East News