Udział w randkowym show, które przełamuje tabu związane z miłością osób tej samej płci, wymaga nie lada odwagi, podobnie jak podzielenie się z najbliższymi informacją o szczególnych upodobaniach. Przekonali się o tym Michał Buczkiewicz, Maciek Przygoda i Arek Studziński. Jak wspominają swoje coming outy?
Uczestnicy programu "Prince Charming" o coming outach
Szczere rozmowy o homoseksualizmie wielu osobom wciąż wydają się nienaturalne i trudne, a w dodatku niosą za sobą mnóstwo obaw. Zdarza się, że młodzi ludzie nie chcą poruszać tematów związanych z orientacją seksualną, ponieważ za wszelką cenę próbują uniknąć dyskryminacji czy krytyki ze strony otoczenia. Zdaniem uczestników programu "Prince Charming", warto zmierzyć się z tym irracjonalnym strachem i podzielić się z bliskimi swoimi emocjami.
Trzeba mówić o tym głośno. Nie wolno się bać mówienia o sobie, swoich uczuciach i miłości
- zauważył Maciek Przygoda. W jego przypadku coming out okazał się stosunkowo bezproblemowym doświadczeniem, ponieważ od najmłodszych lat otaczał się bardzo otwartymi i liberalnymi osobami. Szkolni przyjaciele okazali mu wsparcie, na które tak bardzo liczył. Nie inaczej było w przypadku rodziców, choć musiało minąć trochę czasu, zanim w pełni zaakceptowali wyznanie syna.
- Po kilku latach wybrali się na paradę równości w Warszawie, to był dla mnie najważniejszy, przełomowy moment - wyznał uczestnik programu "Prince Charmig". Dodał też, że to właśnie rozmowa z mamą i tatą wielu młodym ludziom zwykle sprawia najwięcej problemu. - Boimy się najbliższych relacji, które są z nami od narodzin - ocenił.
Michał Buczkiewicz dokonał coming outu przed rodziną krótko po osiągnięciu pełnoletności. Zmusiła go do tego trudna sytuacja w pracy.
Zostałem postawiony pod ścianą
- przyznał mężczyzna, który ujawnił bliskim prawdę o swoich preferencjach dopiero po tym, jak spotkał się ze zjawiskiem mobbingu na tle orientacyjnym. Z perspektywy czasu jest jednak wdzięczny osobie, która w pewnym sensie ułatwiła mu podjęcie tak ważnej decyzji. - Gdyby nie ona, nie byłoby mnie dzisiaj tutaj - zauważył.
Z kolei Arek Studziński wyznał, że jego znajomi sami domyślili się tego, jakie ma upodobania. Nie musiał mierzyć się z trudnymi rozmowami czy skrępowaniem. Podobnie było w przypadku rodziców, którzy nie poruszali w domu tematu orientacji syna, jednak domyślali się prawdy.
- Pewnego wieczoru wróciłem do domu ze złamanym sercem. Stanąłem w drzwiach i powiedziałem: "mamo, jestem gejem" - wspominał w studiu Dzień Dobry TVN uczestnik programu "Prince Charming". Okazało się, że bliscy od dawna zdawali sobie z tego sprawę, jednak nie mówili o tym głośno, ponieważ nie stanowiło to dla nich najmniejszego problemu. Dla Arka był to wspaniały dowód wsparcia i miłości.
"Prince Charming" - gdzie oglądać?
"Prince Charming" to pierwszy program randkowy w Polsce, w którym biorą udział wyłącznie mężczyźni. Trzynastu śmiałków walczy w nim o względy tytułowego księcia z bajki, Jacka Jelonka. Zamknięci w luksusowej willi panowie muszą przekonać do siebie wymarzonego partnera, w przeciwnym wypadku zostaną wyeliminowani z rywalizacji.
Program dostępny jest na platformie Player.pl. Premierowe odcinki pojawiają się na łamach serwisu w każdy wtorek i czwartek o godz. 20:00.
Zobacz także:
- Jak wygląda uprawa miniaturowych drzewek bonsai? "Po trzydziestu latach wciąż nie mam dość"
- Justyna Ducka i jej partner kupili malowniczy dworek. Teraz para zamierza go wyremontować
- Czy mężczyzna musi być "złotą rączką"? "Majsterkowanie nie kojarzy mi się najlepiej"
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.
Autor: Magdalena Brzezińska
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Grochocki/East News