"Pieśni współczesne". Jak powstał ten niezwykły muzyczny projekt?

"Pieśni współczesne". Co warto wiedzieć o projekcie?
Źródło: Dzień Dobry TVN
Projekt muzyczny, który pokochali artyści i publiczność
Projekt muzyczny, który pokochali artyści i publiczność
Patrycja Markowska wraca do korzeni
Patrycja Markowska wraca do korzeni
Nowy singiel i nowa Ania Karwan
Nowy singiel i nowa Ania Karwan
Shaggy o nowym projekcie ze Stingiem i… Sinatrą
Shaggy o nowym projekcie ze Stingiem i… Sinatrą
Papa Dance i Artur Rojek połączyli siły
Papa Dance i Artur Rojek połączyli siły
Dzień Polskiej Muzyki
Dzień Polskiej Muzyki
Jan Lisiecki – wirtuoz pięknych wspomnień
Jan Lisiecki – wirtuoz pięknych wspomnień
Muzyka inspirowana naturą
Muzyka inspirowana naturą
Leśna muzyka Dawida Podsiadło
Leśna muzyka Dawida Podsiadło
Pochodzący ze Śląska raper i producent Mioush stworzył niezwykły projekt muzyczny "Pieśni współczesne". Do udziału zaprosił najlepszych polskich artystów. Kto zgodził się wystąpić i jak narodził się pomysł na to niezwykłe przedsięwzięcie?

"Pieśni współczesne". Co warto wiedzieć o projekcie?

Udział w tym niezwykłym projekcie wzięli m.in. Błażej Król, Igor Herbut, Kwiat Jabłoni, Jakub Józef Orliński, czy Zespół Pieśni i Tańska Śląsk. Połączenie tradycji ze współczesnością zaowocowało ponad 50 koncertami w najbardziej prestiżowych salach w Polsce. Miłosz Miuosh Borycki zapytany o fenomen "Pieśni współczesnych" odpowiedział, że nie wie, skąd on się bierze. - Miło, że ludzie nazywają to fenomenem, ale to jest po prostu prosta, dobra muzyka, bezpośrednio trafiająca w emocje, zarówno wykonaniem, jak i tekstem - powiedział.

- Pamiętam, jak wyszedł pierwszy raz na koncert, po naszym wykonaniu i udało nam się jeszcze posłuchać części koncertu, [...], ja się cały czas wzruszałem, popłakałem się cały, chyba ta emocjonalność tych koncertów jest taka niezwykła - przyznał Jacek Sienkiewicz, Kwiat Jabłoni.

"Pieśni współczesne". Geneza projektu

Warto dodać, że nie od razu pojawił się pomysł, aby prezentować ten materiał na scenie. - Chcieliśmy grać koncerty, ale pierwsze podejście było naprawdę tylko do albumu. Postanowiliśmy, że nie będzie zapowiadania, że będzie koncert grany longiem, że ta historia jest płynna, że ona trwa 70 minut, że to 70 minut takiego zatopienia się w materiale. Bardzo się baliśmy pierwszego koncertu, jak ludzie odbiorą ten materiał - wyznał Jan Stokłosa, kompozytor, dyrygent.

Jak wyglądały prace nad materiałem? Skąd muzyk czerpał inspiracje? Dowiecie się tego z dalszej części materiału.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl

Skocz do sklepu TVN!
Skocz do sklepu TVN!

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady

Zobacz także:

podziel się:
Prowadzący:

Pozostałe wiadomości