Kultowe filmy, postaci, teksty. Za to wszystko kochaliśmy i nadal kochamy Jerzego Stuhra

Jerzy Stuhr
Kultowe role i teksty Jerzego Stuhra
Źródło: Andras Szilagyi/MWmedia.pl
Na produkcjach z jego udziałem wychowało się wiele pokoleń, a teksty, które wypowiedział, wcielając się w różnorodne postaci, zyskały miano legendarnych. Widzowie pokochali go m.in. za Maksa z "Seksmisji", Rybę z "Kilera" czy Osła ze "Shreka". Przypomnijmy sobie, które role i fakty z życia prywatnego sprawiły, że Jerzy Stuhr zapisał się na kartach polskiej kinematografii i teatru grubą, niezmazywalną kreską. 9 lipca media obiegła informacja o śmierci aktora.

Urodził się w 1947 roku w Krakowie. Mimo że wychowywał się m.in. w Katowicach, Cieszynie i Bielsku-Białej, stolica Małopolski już zawsze odgrywała w jego życiu bardzo istotną rolę. To właśnie stamtąd pochodzili jego pradziadowie, to właśnie tam studiował polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz aktorstwo w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej, a następnie był rektorem wspomnianej uczelni artystycznej. I to również tam osiedlił się na stałe i doczekał się wraz z poślubioną w 1971 roku żoną Barbarą narodzin dwójki dzieci: syna Macieja oraz córki Marianny.

 Barbara i Jerzy Stuhrowie
Jerzy Stuhr z żoną Barbarą wspierają pacjentów onkologicznych
Źródło: Dzień Dobry TVN

Jerzy Stuhr - życiorys i kultowe role

Jego początki z aktorstwem sięgają lat 60. XX wieku, kiedy to w czasach licealnych udzielał się w szkolnych kółkach teatralnych i po raz pierwszy stanął na scenie. Podczas studiów także próbował swoich sił w branży artystycznej, pracując m.in. jako wodzirej w Estradzie Krakowskiej. Na starcie drogi zawodowej trafił do Starego Teatru w Krakowie, gdzie zadebiutował jako Belzebub w "Dziadach". W 1971 roku nie tylko poślubił miłość swojego życia - skrzypaczkę Barbarę Kóskę - lecz także pojawił się na wielkim ekranie w filmie "Milion za Laurę". Była to jednak rola niewielka, a Jerzy Stuhr znalazł się wówczas na planie jako stażysta. Później mógł liczyć na nieco większe epizody, aż w końcu otrzymał możliwość wykreowania głównego bohatera Antoniego Gralaka w filmie Krzysztofa Kieślowskiego pt.: "Spokój". Następnie rozpoczął współpracę z innymi wybitnymi reżyserami (m.in. z Andrzejem Wajdą), którzy także zaczęli go obsadzać w pierwszoplanowych rolach.

Dorobek artystyczny Jerzego Stuhra jest imponujący. Aktor użyczył swojego wizerunku i głosu kilkudziesięciu postaciom z filmów, spektakli teatralnych i seriali. Spełniał się również w dubbingu i reżyserii. Jednak to angaże w "Seksmisji", "Kilerze" oraz "Shreku" przyniosły mu największą rozpoznawalność w mediach wśród przedstawicieli każdej kategorii wiekowej - począwszy od dzieci, przez nastolatków i dorosłych, a na seniorach skończywszy.

Nie bez echa przeszły także jego role w filmach "Kingsajz", "Dekalog X" i "Obywatel Piszczyk". Jerzy Stuhr na przestrzeni lat wykazał się ogromnym talentem aktorskim i wybitną wszechstronnością. Świetnie odnajdywał się zarówno w konwencjach komediowych, jak i dramatycznych. Kunszt artysty został wielokrotnie doceniony i nagrodzony na polskich oraz zagranicznych (szczególnie włoskich) festiwalach. W latach 90. uzyskał tytuł profesora sztuk teatralnych, a w 2007 roku - doktora honoris causa Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Aktor otrzymał m.in. Złoty Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" oraz Krzyż Kawalerski Orderu Zasługi Republiki Włoskiej. To właśnie we Włoszech od lat 80. realizował wiele projektów zawodowych - teatralnych, filmowych i pedagogicznych. W produkcji "Obywatel" z 2014 roku stanął przed kamerą razem ze swoim synem Maciejem Stuhrem.

Niezapomniane teksty bohaterów wykreowanych przez Jerzego Stuhra

W "Seksmisji" pokochaliśmy Jerzego Stuhra za niezwykle zabawnego i posługującego się trafnymi komentarzami Maksa. "Ciemność, widzę ciemność, ciemność widzę" - to kultowy tekst, który zapadł nam w pamięć już na zawsze. Za równie charakterystyczny cytat z komedii Juliusza Machulskiego można uznać: "Nie wstanę! Tak będę leżał!".

"Tu Ryba, wzywam cię, Akwarium" - to już natomiast fragment z roli Jerzego Stuhra w "Kilerze". Twardy i zdecydowany dowódca jednostki antyterrorystycznej policji o pseudonimie Ryba zapisał się na stałe w polskiej popkulturze między innymi dzięki temu dialogowi z przełożonym:

- Masz być jak bulterier! - Będę! - Jak wściekły byk! - Będę! - Jak Tommy Lee Jones w "Ściganym"! - Będę! - odpowiadał z przejęciem wcielający się w funkcjonariusza aktor.

Głos Jerzego Stuhra już na wieki będzie kojarzył się także z rezolutnym i bawiącym publikę Osiołkiem ze "Shreka". Przyjaciel zielonego ogra wypowiedział wiele znakomitych tekstów, które znają i starsi, i młodsi widzowie. To tylko część z nich:

  • "Ej, mam bomba pomysł! Z moim mózgiem i z Twoim gabarytem cała droga nasza! Nikt nam nie podskoczy!";
  • "A jak zobaczysz taki długi, ciemny tunel, to nie idź w stronę światła!";
  • "Oślepłem, oślepłem! Czy jeszcze kiedyś zagram na skrzypcach?!".

Problemy zdrowotne Jerzego Stuhra

Jerzy Stuhr już w 1988 roku przeszedł pierwszy zawał serca. Drugi wystąpił niemal trzy dekady później. W 2011 roku u aktora zdiagnozowano nowotwór krtani. Artysta poddał się zabiegowi usunięcia groźnej zmiany, jednak w 2023 roku rak ponownie zaatakował.

- Wznowa jest częstym przypadkiem w nowotworze. Ale wytrzymałem. (...) Wiem, jak to boli. Wiem, co to znaczy nie móc podnieść ręki, nie móc wstać. Prawie trzy tygodnie byłem na OIOM-ie - wyznał odtwórca legendarnych ról w rozmowie z Aleksandrą Pawlicką na łamach "Newsweeka".

W 2020 roku Jerzy Stuhr doświadczył także udaru mózgu. - Pamiętam, że szedłem po schodach i wołano karetkę. A potem wydawało mi się, że do sauny mnie wiozą. W pokoju szpitalnym chciałem wstawać, że to po saunie i idę pod prysznic. A oni krzyczą: "Rany boskie, niech pan nie wstaje". Jakieś takie bzdury - relacjonował z perspektywy czasu w programie "Uwaga!" TVN.

Pierwszy dzień był przykry, kiedy nie mogłem sklecić zdania. Całe życie posługiwałem się językiem i nagle nic. Wiedziałem, co chce powiedzieć, ale nie mogłem tego zrobić. To samo z przeczytaniem na głos
- opowiadał artysta.

Jerzy Stuhr wraz z żoną Barbarą od ponad 20 lat był związany ze stowarzyszeniem Unicorn, które niesie psychologiczną pomoc pacjentom onkologicznym i ich rodzinom. - Jesteśmy członkami założycielami. (...) Postanowiliśmy wypełnić tę lukę między diagnozą a szpitalem - co człowiek ma zrobić, kiedy dowiaduje się, że jest chory - wyjaśniła w Dzień Dobry TVN ukochana aktora. - Stałem się ambasadorem tak naprawdę, kiedy zachorowałem ja w końcu - dodał wówczas Jerzy Stuhr.

9 lipca 2024 roku media obiegła informacja o śmierci aktora. Tę smutną wiadomość miał potwierdzić w rozmowie z portalem Onet.pl syn artysty - Maciej Stuhr.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady. 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości