Maciej Stuhr komentuje skandal z kierującym w stanie nietrzeźwości ojcem
17 października 2022 roku na jednej z krakowskich ulic doszło do kolizji z udziałem samochodu i motocykla. Sprawcą zdarzenia był Jerzy Stuhr, u którego odnotowano 0,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Aktor miał kilka godzin wcześniej wypić do obiadu 3 lub 4 kieliszki białego wina, a następnie wsiąść do auta w stanie nietrzeźwości. Sąd uznał go za winnego i ukarał 12 tys. zł grzywny, kwotą 6 tys. zł, która ma zostać przekazana na fundusz osób pokrzywdzonych w wypadkach oraz 3-letnim zakazem prowadzenia pojazdów.
Syn Jerzego Stuhra nie omieszkał wspomnieć o występku ojca podczas prowadzenia gali Orłów 2023. Maciej Stuhr nazwał wówczas swojego rodzica "osłem roku". W najnowszym wywiadzie dla tygodnika "Polityka" ponownie poruszył ten temat i nie szczędził zarówno gorzkich, jak i pochlebnych słów o tacie.
- Nienawidzę, że mój stary wsiadł za kółko po kielichu, ale kocham, że mnie tyle nauczył i w dużym stopniu ukształtował. Atakując ojca, atakowałbym samego siebie. Dziś jest już starszym i bardzo schorowanym panem, który po wielu latach zawodowej szarpaniny, osiadł w domu i to jest trudne i dla niego, i dla rodziny - wyznał dziennikarzowi "Polityki".
Maciej Stuhr o konflikcie z córką i późnym ojcostwie
Maciej Stuhr ma 23-letnią córkę Matyldę z pierwszego małżeństwa z Samantą Janas oraz 7-letniego syna Tadeusza, który jest owocem miłości z poślubioną w 2015 roku dietetyczką Katarzyną Błażejewską. Aktor w rozmowie z redaktorem tygodnika "Polityka" zdradził więcej szczegółów na temat trudnych relacji, które łączą go ze starszą latoroślą.
- Różne były pomiędzy nami perypetie. Trauma rozstania rodziców powodowała, że bardzo różnie się między nami działo. Czasami cudownie i w przyjaźni, a czasami okropnie darliśmy koty. Do dziś próbujemy sobie te relacje układać. Czasami trzeba je zresetować, niemal do zera - ocenił.
Gwiazdor przy okazji zaznaczył, że dostrzega znaczące różnice pomiędzy wychowywaniem pierwszego dziecka a zajmowaniem się drugim. Zauważył superlatywy późniejszego rodzicielstwa.
- Inaczej jest się ojcem w wieku 20 i 40 lat. To jest właściwie nieporównywalne. W moim wypadku ewidentnie na plus dla starszego ojca. Te moje dwa ojcostwa, a właściwie trzy, bo jestem ojczymem 12-letniego Stasia, (...) wszystkie są inne - stwierdził.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Andrzej Chyra opowiada o późnym ojcostwie i alkoholizmie. Jest mylony z dziadkiem swego syna
- Ewa Skibińska o swojej chorobie. "Nawet o poranku znalazła się małpka w torebce"
- Waldemar Obłoza szczerze o walce z alkoholizmem. "Poczułem obrzydzenie do samego siebie"
Autor: Berenika Olesińska
Źródło: "Polityka"
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Wodzyński/East News