39-letnia kobieta padła ofiarą oszustwa, które dotyczyło rzekomej sprzedaży biletów VIP na koncerty Mroza. Oszust podszywając się pod artystę, wyłudził od niej ponad 20 tysięcy złotych. Piosenkarz przestrzega teraz innych przed tego typu naciągaczami i zapewnia, że nie prowadzi nieoficjalnej sprzedaży biletów.
Mrozu - kariera i życie prywatne
Mrozu to jeden z najpopularniejszych polskich wokalistów. Jego utwory od lat podbijają listy przebojów. O piosenkarzu zrobiło się głośno w grudniu 2008, kiedy po raz pierwszy usłyszeliśmy kultowy singiel "Miliony Monet". Rok później, 27 kwietnia 2009 roku, na sklepowych półkach ukazała się pierwsza płyta Mroza. Fani bardzo szybko pokochali energię i nietuzinkowy głos artysty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Okazało się, że muzyka nie zawsze była pewnym planem. - Rodzice nauczyli mnie czegoś takiego, że dobrze mieć jakiś fach w ręku, bo nigdy nic nie wiadomo i nie wszystkim się udaje. I okazało się, że dzisiaj przydaje mi się to na scenie. Koncerty są dla mnie dużym wysiłkiem – przyznał Mrozu. I dodał: - Nie prowadzę swojej praktyki jako fizjoterapeuta, ale potrafię doradzić. Więcej tutaj.
Mrozu ostrzega przed oszustwem
Oszust, który podszył się pod Mroza, przekonał kobietę, że może zakupić od niego "ekskluzywną kartę VIP" dającą dostęp do koncertów oraz innych wydarzeń artysty. Kobieta, wierząc, że kontaktuje się bezpośrednio z Mrozem, przelała na konto oszusta 21 tysięcy złotych. Dopiero po interwencji jej bliskich, zdecydowała się zgłosić sprawę na policję. W obliczu tej sytuacji, Mrozu postanowił zabrać głos i ostrzec swoich fanów.
Mrozu opublikował krótki film, w którym przestrzega internautów przed oszustami. - Parę miesięcy temu wrzucałem wam informację dotyczącą fałszywych kont, które się pode mnie podszywają i po prostu chcą – jak się okazuje – wyłudzić od was pieniądze. Jeszcze raz przestrzegam i informuję, że jedyny oficjalny kontakt ze mną jest przez mój management. Nie sprzedaję nikomu po kątach biletów. Nie wysyłajcie nikomu żadnych pieniędzy za cokolwiek! Uważajcie, bo to jest po prostu plaga! – mówił artysta.
Dodał także, że pomimo zgłaszania fałszywych kont, te wciąż się pojawiają. W osobnym oświadczeniu Mrozu zaapelował, by nie udostępniać wrażliwych danych, nie klikać w podejrzane linki i unikać wysyłania pieniędzy osobom podszywającym się pod niego lub jego współpracowników. - Proszę, nie udzielajcie informacji o swoich wrażliwych danych, nie klikajcie w podejrzane linki, a tym bardziej nie wysyłajcie pieniędzy komukolwiek, kto za pomocą prywatnych wiadomości w mediach społecznościowych lub w emailach podaje się za mnie lub za moich bliskich współpracowników.
Zobacz także:
- Maryla Rodowicz wydała nową wersję swojego przeboju. "Wspaniała jest"
- Mrozu wyruszył w pierwszą halową trasę koncertową
- Mrozu nigdy wcześniej tego nie robił. "To nowy strzał adrenaliny"
Autor: Oskar Netkowski
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA