Julia Wieniawa - kariera muzyczna
Julia Wieniawa w czerwcu 2017 roku podpisała kontrakt płytowy z wytwórnią Kayax, a single "Oddycham", "Nie muszę" i "SMRC" zdobyły serca słuchaczy. Natomiast 5 lat później ukazał się jej długo wyczekiwany płytowy debiut. Znalazły się na nim takie utwory jak "Na Darmo", "Rozkosz" czy tytułowe "Omamy". Teraz - ku zaskoczeniu wielu fanów - artystka zakończyła współpracę z wydawnictwem.
Julia Wieniawa kończy współpracę z Kayaxem - oświadczenie
Na początku tygodnia Julia Wieniawa zamieściła w mediach społecznościowych oświadczenie.
Pragnę poinformować, że z dniem dzisiejszym rozwiązałam moją współpracę z wytwórnią KAYAX, tj. spółką Kayax Production & Publishing sp. z o.o.
- Nie będę komentowała skierowanego przeze mnie do KAYAX oświadczenia o rozwiązaniu współpracy, w tej sprawie proszę o kontakt bezpośrednio z moim pełnomocnikiem - dodała artystka.
Pod komunikatem Julii Wieniawy pojawiło się wiele komentarzy od zaciekawionych sytuacją internautów. "O nie! I co teraz?", "Powodzenia w dalszej karierze muzycznej. Czekam z niecierpliwością na kolejną twoją płytę", "Co tam się stało?", "Najważniejsze, żebyś dalej robiła muzykę, bo twoja debiutancka płyta jest totalnym bangerem, nie mówiąc o koncertach" - czytamy.
Kayah skomentowała odejście Julii Wieniawy z wytwórni
Do słów autorki postu odniosła się również Kayah. Przypomnijmy, że wykonawczyni "Testosteronu" na początku bieżącego roku zakończyła współpracę z Tomaszem Grewińskim, z którym prowadziła wytwórnię muzyczną Kayax. - Powodzenia Julcia! Mądra i odważna decyzja! Trzymam kciuki! - życzyła piosenkarka.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Julia Wieniawa wspomina początki kariery. "Siedziałam pod studiem po 8 godzin po to, żeby usłyszeć: nie"
- To był ważny moment w karierze Julii Wieniawy. "Nagle dzwoni nieznany telefon"
- Julia Wieniawa zdecydowała się na szczere wyznanie. "Usiadłam i się rozpłakałam"
Autor: Dominika Czerniszewska
Źródło: instagram.com/kayax.pl
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA