Olga Bołądź niedługo powita drugie dziecko
Olga Bołądź to aktorka, a także mama 10-letniego Bruna, która już niedługo powita na świecie swoje drugie dziecko. W lutym aktorka udzieliła obszernego wywiadu, w którym podzieliła się szczegółami na temat swojego stanu. Jak wówczas przyznała, gdy była w 14. tygodniu zawodowo musiała nieco zwolnić, ponieważ jej ciąża mogła być zagrożona.
- Z dnia na dzień moje nowe projekty zostały przesunięte, a w starych załatwiono zastępstwo. Nikt nie robił problemów - powiedziała gwiazda – tłumaczyła na łamach Vivy!
Olga Bołądź w zaawansowanej ciąży
Pierwsza ciąża aktorki była utrzymywana w tajemnicy niemal do ostatniej chwili. Wówczas Olga uważała, że czas oczekiwań na dziecko jest na tyle wyjątkowy, że informacje o swoim stanie chciała zachować tylko dla siebie. Po 10 latach jej podejście nieco się zmieniło i dziś aktorka chętnie chwali się swoim rosnącym brzuszkiem.
Mimo początkowych obaw o stan dziecka dziś wszystko wskazuje na to, że ciąża aktorki rozwija się pomyślnie. Rozpromieniona Olga wystąpiła w odważnej sesji zdjęciowej, której efektami pochwaliła się na Instagramie. 39-latka jest już w 8. miesiącu ciąży i zapozowała w króciutkim pomarańczowym sweterku, który podkreślił jej krągłości.
Pod zdjęciem aktorki nie brakowało komentarzy pełnych zachwytów oraz życzeń pomyślnego rozwiązania.
"Już za chwilę, już za momencik... Dużo zdrowia dla Was!".
"Każde nowe życie jest symbolem nadziei, że świat może być lepszy, piękniejszy i pełniejszy w miłość".
"Dwa cuda".
"Cudowna! Dojrzałe macierzyństwo jest absolutnie Top!".
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Olga Bołądź czeka na narodziny drugiego dziecka. "Okazało się, że ciąża może być zagrożona"
- Polscy aktorzy, którzy dla roli przeszli spektakularne metamorfozy
- Olga Bołądź wróciła do treningów pole dance i pokazała wideo. "To pomaga na głowę"
Autor: Zofia Wierzcholska
Źródło zdjęcia głównego: ANDRAS SZILAGYI/MWMEDIA