Krzysztof Ibisz wspomina swoje 48 godzin w areszcie. "Nosiłem opornik"

Krzysztof Ibisz wspomina czasy młodości. Był aresztowany
Źródło: Dzień Dobry TVN
Jak wygląda stolica na chwilę przed rozpoczęciem marszu?
Jak wygląda stolica na chwilę przed rozpoczęciem marszu?
Daniel Olbrychski dla Ukrainy
Daniel Olbrychski dla Ukrainy
Wiktor Zborowski dla Ukrainy
Wiktor Zborowski dla Ukrainy
Grażyna Torbicka dla Ukrainy
Grażyna Torbicka dla Ukrainy
Michał Szpak dla Ukrainy
Michał Szpak dla Ukrainy
Łukasz Płoszajski dla Ukrainy
Łukasz Płoszajski dla Ukrainy
Krzysztof Ibisz znany jest dzisiaj głównie jako prezenter. Mało kto pamięta, że 30 lat temu sprawował funkcję posła i mocno angażował się we wszelkie sprawy społeczno-polityczne. Gwiazdor przyznał, że trafił niegdyś do aresztu.

Krzysztof Ibisz był w młodości aresztowany

Trzy dekady temu Krzysztof Ibisz wziął udział w wyborach parlamentarnych, które udało mu się wygrać. Gwiazdor był posłem jedynie przez dwa lata, ponieważ kadencja Sejmu została wówczas skrócona, a prezenter nie ubiegał się o ponowne zdobycie mandatu parlamentarnego. Okazuje się jednak, że oficjalnie pełniona funkcja nie była jedyną formą zaangażowania się w sprawy społeczne kraju. Wcześniej Krzysztof Ibisz próbował zmienić system polityczny oddolnie, będąc aktywnym członkiem protestów, czego poniósł konsekwencje.

- Byłem tym pokoleniem, które troszkę na ulicach o wolność walczyło. Pamiętam, że kiedyś siedziałem za to 48 godzin, że nosiłem opornik, który wtedy był symbolem wolności. Po prostu walczyliśmy z milicją na ulicach. Pamiętam, malowaliśmy po nocach "17 września pamiętamy". Te nasze napisy na murach to była taka nasza walka o wolność - oznajmił w rozmowie z serwisem ShowNews.pl.

Krzysztof Ibisz docenia wolność obywatelską

Krzysztof Ibisz wspominając czasy młodości, zaznaczył, że dzięki ówczesnemu zaangażowaniu społeczeństwa w sprawy polityczne, dziś możemy w pełni korzystać z panującej demokracji i otwartości świata.

- Teraz cieszymy się z tego, że mamy wolne wybory, że możemy jeździć po świecie, że paszport mamy w domu, a nie na posterunku, że możemy wyznawać poglądy, jakie chcemy, że po prostu jesteśmy wolni. Ta wolność warta jest każdej ceny - zapewnił prezenter.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości